Gala odbyła się w sobotę, 8 marca w Resursie Obywatelskiej. Nagroda Kulturalna Radomia wróciła po sześcioletniej przerwie - po raz ostatni statuetki zostały rozdane w 2019 r. Potem zawieszono wręczanie nagród z powodu pandemii COVID-19, a następnie z powodu wycofania się prywatnego sponsora. Jaki jest cel tej nagrody? - Doceniać ludzi radomskiej kultury, tych, którzy ją na co dzień tworzą, popularyzują i pokazują, że Radom jest miastem kultury. Takiego wizerunku i odbioru wśród Polaków i Europejczyków nasze miasto potrzebuje - tłumaczył Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Radomską Nagrodę Kulturalną przyznano w pięciu kategoriach: Realizator Kultury Roku, Animator Kultury Roku, Menadżer Kultury Roku, Wydarzenie Kulturalne Roku oraz Całokształt działalności. O tym, kto zostanie laureatem decydowało jury w składzie: przewodniczący Łukasz Molenda, a także Robert Utkowski, Sebastian Równy, Emil Jaskulski, Grażyna Jakubczyk, Krzysztof Rafalik, Iwona Kaczmarska oraz Marcin Kępa. - Bardzo trudno było wybrać, bo praktycznie wszyscy zgłoszeni zasługiwali na nagrodę. Nie może być jednak tak, że każdy zostanie nagrodzony, więc jury nie miało łatwego zadania - oceniał Łukasz Molenda, wiceprezydent Radomia.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/gala-wreczenia-nagrody-im-sw-kazimierza-zdjecia/107418
W kategorii Realizator Kultury Roku zwyciężył Marek Kotlimowski. Wśród Animatorów Kultury Roku nagrodzono dwie osoby: Pawła Błacha oraz Michała Grosiaka. Dwie nagrody przyznano też w kategorii Menadżer Kultury Roku. Pierwszą otrzymał Przemysław Czaja, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Radomiu. - Chyba mogę oficjalnie powiedzieć o sobie, że jestem radomianinem. Pracuję tutaj dopiero cztery lata, jest to moja pierwsza nominacja, bo wcześniej była przerwa w tej nagrodzie. Cieszę się z tej nagrody, jak również wszystkich nominacji w pozostałych kategoriach, które zdobyła Miejska Biblioteka Publiczna albo jej pracownicy: Darek Wróbel czy Marta Trojanowska - mówił dyrektor MBP.
Drugie wyróżnienie wśród menadżerów kultury otrzymał Paweł Witkowski z Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia. Swoją nagrodę zadedykował dyrektorowi Włodzimierzowi Pujankowi, który zmarł kilka dni temu. - Cieszę się, że praca MCSW Elektrownia została doceniona. To nagroda nie tylko dla mnie, to nagroda dla całego zespołu Elektrowni, który z pasją i dumą tworzy wystawy. Dzięki temu możemy zaistnieć nie tylko w Radomiu, ale też i w kraju czy w Europie . Nasz dyrektor Włodzimierz Pujanek bardzo się cieszył tymi inicjatywami, mieliśmy ogromne plany, jeśli chodzi o rozbudowę i tworzenie coraz lepszych i fajniejszych wystaw nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Nie byłoby tej nagrody bez niego, dlatego też chciałbym mu ją zadedykować - komentował Witkowski.
Wydarzeniem roku wybrano II Ogólnopolski Festiwal Piosenki im. Jerzego Połomskiego, a także Ulicę Teatralną oraz wystawę "Jacek Malczewski. Konteksty". Nagroda za całokształt działalności powędrowała do Eweliny Leonardy Pierzyńskiej-Jelskiej oraz Michała Budzisza. - To jest wściekle wspaniałe uczucie. Cały, jak widać, jestem wzruszony. Obiecuję, że nie przestanę działać, to jest pierwsza nagroda, ale nie ostatnia. Może stary jestem, ale jeszcze trochę popracujemy - mówił w swoim stylu Budzisz.
Podczas sobotniej gali wręczono również Nagrodę im. św. Kazimierza, która powędrowała w tym roku do Marka Ziółkowskiego. Więcej przeczytacie tutaj:
https://www.cozadzien.pl/radom/marek-ziolkowski-z-nagroda-im-sw-kazimierza/107422
Zwieńczeniem sobotniej uroczystości był koncert w wykonaniu grupy Pablopavo i Ludziki.