Do zawału dochodzi najczęściej w wyniku zatkania którejś z tętnic wieńcowych. To one zaopatrują serce w krew dzięki czemu możemy normalnie funkcjonować.
Zawał u mężczyzn zwykle wygląda bardzo podobnie. Na początku pojawia się silny ból za mostkiem. Trwa przynajmniej 20 minut. Do tego wszystkiego towarzyszy temu duszność, zawroty głowy, zimne poty oraz ogromne zmęczenie. Zwykle nie mamy siły na nic. Kiedy widzimy osobę, która tak wygląda należy od razu dzwonić na pogotowie.
Niestety u kobiet sprawa ta wygląda inaczej przez co rozpoznanie zagrożenia jest dużo trudniejsze. Bardzo często zawał u kobiet przypomina grypę, problemy żołądkowe czy po prostu wyczerpanie.
To co powinno zaniepokoić każdą kobietę to:
- pieczenie lub ucisk w tzw. dołku – może przypominać zgagę, ale nie ustępuje po zażyciu środków zobojętniających kwas żołądkowy;
- nagły ból mięśni – może mu towarzyszyć bezwładność rąk;
- trudności z oddychaniem – oddech jest przyspieszony, spłycony i nie wynika to z intensywnego wysiłku czy silnego stresu (a jeśli nawet, to nie ustępuje pod wpływem odpoczynku i relaksu);
- nudności, a nawet wymioty – które nie mają związku z ciążą czy zatruciem pokarmowym;
- ogromne zmęczenie – odbierane jako nagłe ogólne osłabienie (mogące prowadzić do omdleń);
- trudny do określenia ból – może wystąpić za mostkiem (ale nie jest tak silny, jak przy typowym zawale). Potrafi też się umiejscowić pod lewym łukiem żebrowym, czy łopatką (lewą lub prawą).
Jak możemy sobie pomóc kiedy czujemy się źle i nie mamy siły na nic? Nie możemy tego bagatelizować. Każdy z wymienionych wyżej punktów to czerwona lampka dla kobiety.
Jeśli masz chociaż trochę wątpliwości, co do prawdziwej przyczyny występujących u ciebie objawów, zadzwoń natychmiast na pogotowie. Lepiej w takiej sytuacji wyjść na osobę przewrażliwioną, niż ryzykować własnym życiem.
