Pierrot Czarni Radom odwrócili losy meczu w Siedlcach. Cenne zwycięstwo po tie-breaku

Do pojedynku w Siedlcach Pierrot Czarni Radom podchodzili po domowym zwycięstwie nad Astrą Nowa Sól - w tamtym spotkaniu podopieczni Krzysztofa Michalskiego zgarnęli pierwszy komplet punktów w tym sezonie.

Przed 9. kolejką PLS 1. Ligi zarówno KPS Siedlce, jak i radomianie mieli na koncie tyle samo punktów. Wyżej w tabeli byli jednak Czarni, bo mieli o jedno zwycięstwo więcej – trzy przy dwóch wygranych siedlczan. Oba zespoły zajmowały miejsca 12-13.

Początek spotkania należał do gości. Przy zagrywce Patryka Szymańskiego Czarni prowadzili już 5:0. Gospodarze szybko jednak odrobili straty (7:7), a po kilku wymianach ciosów wyszli na prowadzenie 16:13. Tego nie oddali już do końca i wygrali pierwszego seta 25:20. Druga partia również lepiej zaczęła się dla KPS (5:2, 9:4, 11:6). W połowie seta radomianie zbliżyli się do rywala (15:14), ale to miejscowi utrzymywali kontrolę. Dzięki dobrej skuteczności w ataku wygrali 25:23 i prowadzili w meczu 2:0.

Czarni nie mieli już marginesu błędu, ale w trzeciej odsłonie długo nie mogli złapać rytmu (9:5, 11:7 dla KPS). Przy stanie 12:9 trener Krzysztof Michalski dokonał podwójnej zmiany. Wprowadzony Rafał Faryna popisał się mocną zagrywką i dał impuls do odrabiania strat (15:13). Po skutecznym bloku Czarni doprowadzili do remisu 17:17, a w końcówce wykazali się większym spokojem, broniąc trzy piłki meczowe i zwyciężając 28:26.

Był to moment zwrotny w tym spotkaniu. W czwartej odsłonie Czarni szybko zyskali przewagę (5:10), której nie oddali już do końca wygrywając wysoko do 17. Radomianie świetnie grali blokiem - tylko w czwartej partii tym elementem zdobyli pięć "oczek". Tie-break to też pełna kontrola podopiecznych Michalskiego. Przy zagrywce Bartłomieja Klutha wypracowali sobie pokaźną przewagę (2:9), którą utrzymali do końca meczu finalnie wygrywając do 10, a w całym meczu 3:2. Niestety, w końcówce urazu barku doznał Rafał Faryna.

W następnej kolejce, 13 listopada w Radomskim Centrum Sportu, Pierrot Czarni Radom zagrają z CUK Aniołami Toruń. To spotkanie rozpocznie się o godz. 20.30 i otworzy 10. kolejkę PLS 1. Ligi. 

KPS Siedlce - Pierrot Czarni Radom 2:3 (25:20, 25:23, 28:30, 17:25, 10:15)
KPS: Bakaj 3, Wiśniewski 18, Miszczuk 14, Czetowicz 15, Kozłowski 8, Wójcik 9, Tomczak (libero) oraz Kupka 3, Majewski-Nowak, Czyrniański 1.
Czarni: Gonciarz 2, Kluth 20, Kowal 23, Wójcik 13, Miniak 8, Szymański 5, Filipowicz (libero) oraz Faryna 1, Sławiński, Szczurowski, Rakowski. 

Sędziowie: Mirosław Beń i Marcin Myszkowski.

MVP: Michał Kowal (Czarni).