„Niecodzienna VISyta” – Radom na jeden dzień przeniósł się w czasy międzywojnia

Radomski Rynek 14 września zapełnił się barwami, dźwiękami i atrakcjami sprzed stu lat. Organizatorzy zadbali o przeniesienie publiczności do okresu międzywojennego – od muzyki, przez stylizowane stoiska, aż po spotkania z odtwórcami historycznych postaci. Nowa lokalizacja imprezy, w samym sercu miasta, miała przypomnieć, że to właśnie tam przed wojną tętniło życie Radomia.

Choć ulewny deszcz próbował pokrzyżować plany, mieszkańcy nie zawiedli. – To już kolejna edycja spotkania z historią w formie pikniku i zawsze cieszy się ogromnym zainteresowaniem. W tym roku szczególne znaczenie ma jubileusz 100-lecia Fabryki Broni, a hasło „Niecodzienna VISyta” nawiązuje właśnie do radomskiego pistoletu VIS. Całości dopełnia fantastyczna muzyka w stylu międzywojennym, która buduje niepowtarzalny klimat – mówił wiceprezydent Łukasz Molenda.

Radomski VIS to legendarny pistolet wojskowy skonstruowany w latach 30. XX wieku w Fabryce Broni w Radomiu. Używany przez Wojsko Polskie przed II wojną światową, szybko zyskał opinię jednej z najlepszych konstrukcji tamtego okresu i do dziś pozostaje symbolem miasta.

Jedną z największych atrakcji okazało się przenośne atelier fotograficzne, stylizowane na lata 30. Jego twórca, fotograf Szymon Wykrota, przywiózł ze sobą działające aparaty z różnych dekad XX wieku i zapraszał uczestników do udziału w sesjach portretowych utrzymanych w klimacie dwudziestolecia międzywojennego. – Przywiozłem sporo aparatów od lat 20. do 70., wszystkie są sprawne, można je obejrzeć, dotknąć, a ja chętnie o nich opowiadam. Największym zainteresowaniem cieszą się jednak stylizowane zdjęcia portretowe, które pozwalają poczuć ducha tamtej epoki – wyjaśniał.

Na scenie i w przestrzeni Rynku rozbrzmiewała muzyka – zarówno autentyczne przedwojenne utwory, jak i współczesne aranżacje w retro stylu. Wystąpili m.in. Nicponie oraz Warszawskie Combo Taneczne. Kamienica Deskurów zamieniła się w eleganckie kasyno z ruletką i pokerem, a dla najmłodszych przygotowano strefę gier i zabaw.

Choć pogoda nie rozpieszczała, atmosfera międzywojennego pikniku udzieliła się wszystkim. „Niecodzienna VISyta” znów udowodniła, że Uliczka Tradycji to jedno z najważniejszych wydarzeń kulturalnych Radomia, na które mieszkańcy czekają cały rok.