-Będziemy rozmawiać po prostu o rynku książki i jego problemach, a także tych problemach które finalnie dotykają czytelnika i czytelniczkę. To oni są tutaj w tym całym łańcuchu najważniejsi. - stwierdził Wojciech Szot, dziennikarz. Podczas wydarzenia prelegenci toczyli zaciętą dyskusję, jednak pamiętali w tym wszystkim o czytelnikach i ich potrzebach.
-Dzisiejsza debata „Wspólny front książki” to próba uchwycenia różnych perspektyw – mówił Przemysław Czaja, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej. Organizatorzy podkreślali, jak ważna jest współpraca między wydawcami a autorami, obowiązkowo ustalona według uczciwych standardów. W ten sposób możliwe będzie rozładowanie napięć środowiskowych.
-Na co dzień staramy się też aktywnie włączać w promocję pisarzy polskich, regionalnych – mówił Przemysław Czaja, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Radomiu - Pytane czy możemy jeszcze bardziej wspierać czy pisarzy czy wydawców, albo może na odwrót, może biblioteki też można wspierać. Myślę, że dlatego potrzebne są właśnie takie dyskusje.
Wydarzenie było zwieńczeniem Tygodnia Bibliotek.
Napisz komentarz
Komentarze