Pomnik ma stanąć na rondzie warszawskim. Zgodnie z projektem, będzie przedstawiał cztery samoloty TS-11 Iskra w rozlocie. Inicjatorem budowy pomnika jest Radomski Samorząd Obywatelski.
- To jest kulminacyjny moment wszystkich prac prowadzonych przy tym samolocie już od pół roku. W poszczególnych samolotach będziemy po kolei montować ten sam element, który tutaj próbujemy. Dopiero na tej podstawie będziemy mogli przystąpić do pracy w następnych. Kolejnym etapem jest oczywiście wykonanie już samych wysięgników na podstawie mocowania, które dzisiaj próbujemy - tłumaczy Jarosław Kowalik, prezes Radomskiego Samorządu Obywatelskiego.
Próby obciążeniowe miały dać odpowiedź na pytanie, czy Iskry wytrzymają różne warunki pogodowe.
- Każdy obiekt architektoniczny polega obciążeniem atmosferycznym. Przede wszystkim wiatr, ale też w zimie szczególnie, to będzie też obciążenie warstwą śniegu, które będzie oddziaływało na samolot, a potem na mocowanie tego samolotu do wysięgnika. Dzisiaj sprawdzaliśmy ten punkt mocowania pomiędzy samolotem, a już tym głównym wspornikiem - tłumaczy.
Przed inicjatorami budowy pomnika teraz wyzwanie związane z zebraniem pieniędzy.
- Potrzeba nam jeszcze około 2 milionów złotych, ale ta kwota jest cały czas zmienna, bo ceny idą cały czas w górę. Niestety, planowaliśmy o wiele mniejszy koszt wcześniej - mówi Jarosław Kowalik.
Wszystkie cztery samoloty mają być zwrócone w kierunku Warszawy.















Napisz komentarz
Komentarze