Do zdarzenia doszło w środę (24.07) na terenie Radomia. - Będący po służbie policjanci przejeżdżali w okolicy sklepu przy ul. Głównej. Zwrócili uwagę na mężczyznę, który wybiegł ze sklepu z pełnym koszykiem i bardzo nerwowo się zachowywał. Funkcjonariusze podejrzewali, że mężczyzna dopuścił się kradzieży, dlatego wjechali na teren parkingu, aby to sprawdzić - informuje Justyna Jaśkiewicz z radomskiej policji. - Podeszli do mężczyzny, przedstawili się i zapytali, czy to jego zakupy i czy posiada za nie paragon. Szybko okazało się, że pochodzą one z przestępstwa. Sprawca odepchnął koszyk i próbował uciec, ale udaremniła mu to policyjna para.
O całym zajściu poinformowano dyżurnego radomskiej komendy, który skierował na miejsce policyjny patrol. Łupem sklepowego złodzieja padł m.in. alkohol i kawa, a wartość strat, jakie spowodował to kwota blisko 1,5 tys. zł. - 36-letni mieszkaniec Radomia został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Przedstawiono mu zarzut kradzieży, a za przestępstwo to grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności - informuje Jaśkiewicz.














Napisz komentarz
Komentarze