Jak przekazała nam Agnieszka Borkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu, najbardziej prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia. – Zanim na miejsce przyjechała straż pożarna, w akcji ratunkowej udział brał syn ofiary. W trakcie tych czynności mężczyzna doznał bardzo rozległych poparzeń ciała, które doprowadziły do tego, że musiał on zostać przetransportowany do szpitala. Pomimo udzielonej pomocy medycznej 47-latek niestety zmarł – poinformowała nas Agnieszka Borkowska.
Zostało wszczęte śledztwo, które prowadzone jest przez prokuraturę w Zwoleniu, a w jego toku będą ustalane wszystkie możliwe okoliczności zdarzenia. – Zostanie również powołany biegły z zakresu pożarnictwa, który wypowie się ostatecznie, jaka była przyczyna pożaru – mówi rzeczniczka.
Przeprowadzone zostaną również sekcje zwłok obu ofiar, które wykażą, jaka była bezpośrednia przyczyna zgonu.
















Napisz komentarz
Komentarze