Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 6 grudnia 2025 10:41
Reklama

Moya Radomka Radom bez punktu w domowym starciu z wiceliderem z Rzeszowa

Moya Radomka Radom przegrała we własnej hali z wiceliderem tabeli Tauron Ligi, PGE Rysicami Rzeszów. W starciu 14. kolejki ekipa z Podkarpacia wygrała 3:1.
Moya Radomka Radom bez punktu w domowym starciu z wiceliderem z Rzeszowa

Źródło: fot. cozadzien.pl / Szymon Wykrota

Rzeszowianki były faworytkami tego starcia. Nie przegrały meczu ligowego od końca października (przegrały w obecnej kampanii tylko dwa razy, w tym mecz z Radomką w pierwszej rundzie), są wiceliderkami tabeli Tauron Ligi i wicemistrzyniami Polski. Ale do połowy partii otwarcia to radomianki nadawały ton rywalizacji. Pojedynek rozpoczął się kapitalnie dla Hilary Johnson, która atakowała ze 100-procentową skutecznością. Radomianki były skuteczne na siatce i prowadziły, najpierw 8:4, potem 11:8 czy 15:12. Potem do głosu zaczęły dochodzić rzeszowianki, które zdobywały ważne punkty przy zagrywce Ann Kalandadze, a w dodatku dobrze grały w bloku. Efekt był taki, że najpierw odrobiły stratę (19:19), a w końcówce były zdecydowanie lepsze wygrywając do 21.

Na początku drugiej odsłony zespół z Radomia miał ogromne problemy, najpierw z przyjęciem zagrywki Katarzyny Wenerskiej, a potem Kalandadze i Gabrieli Orvosovej. Efekt był taki, że na tablicy wyników było już 3:10. W kolejnej fazie tej partii przyjezdne kontrolowały wydarzenia na parkiecie. W końcówce trener Stephane Antiga przeprowadził kilka zmian w swoim zespole, które rozregulowały nieco grę Rysic, ale wygrały one ostatecznie do 19.

Początkowo w trzecim secie trwała wymiana ciosów, ale do czasu, kiedy w polu serwisowym stanęła Wenerska, która znowu sprawiała duże problemy radomiankom (8:12). Gospodynie jednak mozolnie odrabiały straty, aż w końcu najpierw doprowadziły do remisu, a potem po ataku Johnson wyszły na prowadzenie (19:18). Końcówka to bardzo dobra gra w wykonaniu Radomki i jej zwycięstwo do 23. 

 Właściwie od samego początku czwartej odsłony inicjatywa była po stronie podrażnionych Rysic. Początkowo przewaga wynosiła dwa "oczka" (6:8), ale potem wzrosła do czterech (9:13), a potem nawet do sześciu (14:20). Ostatecznie Rysice wygrały do 17 i w całym meczu 3:1. 

Moya Radomka Radom - PGE Rysice Rzeszów 1:3 (21:25, 19:25, 25:23, 17:25)

Radomka: Łyczakowska 1, Gałkowska 14, Johnson 18, Murek 15, Świrad 11, Scholzel 4, Stenzel (libero) oraz Rybak-Czyrniańska, Gajer, Reiter, Nowakowska, Moskwa.
Rysice:  Wenerska 5, Orvosova 22, Coneo 22, Kalandadze 21, Obiała 2, Centka 5, Szczygłowska (libero) oraz Makarowska-Kulej, Kowalska 2, Szlagowska, Jurczyk 3.

Sędziowie: Mirosław Beń i Tomasz Grzegorek.

MVP: Amanda Coneo (Rysice).

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama