Przekazanie strażnicy poprzedziła msza święta w kościele w Jarosławicach. Następnie uczestnicy przenieśli się do OSP w Jaszowicach-Kolonii. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych, parlamentarzyści, a także strażacy ochotnicy wraz z rodzinami.
- Koszt ten inwestycji to niemal 2 mln zł. Te środki zostały wygospodarowane z budżetu gminy. Jednostka do tej pory funkcjonowała "pod chmurką", a tak nie wypadało. Marzeniem strażaków i moim było zbudowanie tej strażnicy, aby mieli swoje miejsce, gdzie mogą się spotykać - mówi wójt Leszek Margas.
Wójt Leszek Margas podkreśla, że wybudowanie strażnicy ma duże znaczenie szczególnie dla tej części gminy.
- To wyjątkowa miejscowość, która jest świetnie zorganizowana. Na przykład ogrodzenie zostało wykonane przez nich samych, a my tylko daliśmy cement i przęsła. Ich mobilizacja jest naprawdę rewelacyjna. Nie mogłem ich pozostawić bez takiego obiektu - dodaje wójt.
Budowa nowej strażnicy trwała rok. Oddanie jej do użytku to wielki dzień dla lokalnych ochotników.
- W tej chwili mamy 28 aktywnych strażaków i trzech seniorów. To było moje marzenie od zawsze. Bardzo mocno pomagaliśmy wójtowi w różnych sprawach i on to zauważył. Ta miejscowość była zapomniana. Walczyłem o to 30 lat i doczekałem się - mówi Krzysztof Wielocha, prezes OSP Jaszowice Kolonia.
Jak podkreśla prezes, otwarcie strażnicy to nie tylko możliwość pracy w cywilizowanych warunkach, ale również szansa na integrację młodzieży.
- Tu nie chodzi tylko o gaszenie pożarów. Do tej pory młodzież z jednego i drugiego końca miejscowości się nie znała. Teraz spotykają się, rozmawiają, jeżdżą do akcji. To wielki sukces - tłumaczy prezes.
OSP Jaszowice Kolonia dysponuje jednym samochodem gaśniczym. Wszyscy strażacy mają też pełne umundurowanie.















Napisz komentarz
Komentarze