Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura byli polskimi pilotami. W 1932 r. zdobyli pierwsze miejsce w zawodach "Challenge", zdobywając tym samym międzynarodowy puchar dla Polski. Niestety, kilka tygodni później doszło do tragedii. Obydwaj piloci zginęli w katastrofie lotniczej.
- Już kilka tygodni później, bo 11 listopada, został odsłonięty pomnik, który jest do dzisiaj. On przetrwał te 91 lat, przetrwał też okupację niemiecką. Mieszkańcy otoczyli ten pomnik szczególną czcią i opieką, dzięki czemu możemy teraz tutaj się spotkać - mówi Waldemar Trelka, starosta powiatu radomskiego.
Podczas sobotniego pikniku nie zabrakło atrakcji lotniczych. Chętni mogli m.in. skorzystać z lotu balonem. Dla pozostałych przygotowano m.in. wystawę przedwojennych rowerów i motocykli, konkurs jazdy sprawnościowej czy występy muzyczne. Na scenie wystąpili m.in. Orkiestra Reprezentacyjna Wojsk Obrony Terytorialnej, polski zespół "Majszagolanki" z Litwy czy kapela Henryka Gwiazdy.















Napisz komentarz
Komentarze