W sobotnim widowisku tradycyjnie starły się oddziały powstańcze z armią carską. Na polach skansenu zebrało się ponad 100 rekonstruktorów piechoty, artylerii i kawalerii z różnych stron Polski. Radom jest dla wielu nie tylko ważnym ośrodkiem w historii powstania, ale także tradycji kultywowania pamięci o Powstaniu Styczniowym, dlatego poza grupami z regionu na polu bitwy stawili się rekonstruktorzy z Rzeszowa, Buska Zdroju, Kielc, czy Przasnysza.
W malowniczej scenerii zimowej wsi huk dział i karabinów, rżenie koni oraz szczęk szabel, okraszone narracją znanego reżysera filmów historycznych Przemysława Bednarczyka, stworzyły efektowne widowisko. Organizatorzy zdążyli przyzwyczaić publiczność do swoich plenerowych lekcji historii, które mają licznych fanów zarówno w Radomiu jak i całej Polsce.
Pomimo niskiej temperatury i opadów śniegu z deszczem, rekonstrukcje na żywo oglądało ponad siedemset osób.
Tegoroczna impreza współorganizowana była przez Związek Harcerstwa Polskiego i Muzeum Wsi radomskiej w ramach obchodów 160. Rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego i realizowanego zadania “Region radomski, region powstańczy - wczoraj i dziś”, który dofinansowano ze środków Biura „Niepodległa” w ramach Programu Dotacyjnego „Powstanie Styczniowe 1863-1864”
.jpg)
.png)














Napisz komentarz
Komentarze