
By walczyć o puchar Prezesa Polskiego Związku Szachowego zgłosiło się 96 uczestników. W grupie A było 56 osób, w grupie B, 40. - To są szachy dla każdego. W grupie B są zawodnicy, którzy mają od sześciu do 90-ciu lat – mówi organizator wydarzenia, Andrzej Zygarski, prezes Radomskiego Stowarzyszenia Sportowego Gambit. Jednocześnie zaznacza, że na turniej przyjechało 16 arcymistrzów z całej Polski.
Zwycięzca turnieju, arcymistrz Mateusz Bartel wyjaśnia, co oznacza ten tytuł. - Arcymistrz, to najwyższy tytuł szachowy, przyznawany przez międzynarodową federację szachową FIDE, który określa stopień zaawansowania, czy siłę gry. Jest nadawany dożywotnio. W Polsce jest około 30 arcymistrzów.
XIX Królewski Gambit Radomia




Dlaczego wydarzenie cieszy się taką popularnością? Szachiści określają radomski turniej jako wyjątkowy. - Gambit Królewski jest szczególny, bo gramy ustalone na początku ruchy. Jest to jeden z dwóch turniejów tematycznych w Polsce. To znaczy, że zawodnicy zaczynają partię od drugiego posunięcia czarnych. Pierwsze posunięcia są ustalone. Białe grają E4, czarne odpowiadają E5, następnie białe grają F4, czyli jest to pozycja z Gambitu Królewskiego, stąd nazwa turnieju. Kolejny ruch czarne mają do wyboru. Pierwsze trzy ruchy są ustalone, dlatego jest to turniej tematyczny – mówi Tomasz Delega, prezes Polskiego Związku Szachowego. Prezes chętnie przyjeżdża do Radomia. - Uczestnicy chwalą organizatorów za gościnę. Jest tutaj niezwykła atmosfera. Ponadto poziom imprezy jest bardzo wysoki. Grają tu nasi najlepsi zawodnicy, również z kadry polski, np. Kacper Piorun, jest też trener kadry narodowej, Bartosz Soćko i jeszcze inni arcymistrzowie.
Kolejny, jubileuszowy gambit odbędzie się za rok.














