Zgłoszenie wpłynęło 10 kwietnia po południu. Dyżurny kozienickiej policji odebrał telefon, że pijany mężczyna wozi dziecko quadem. Na miejsce został wysłany patrol.
Na widok policjantów kierowca zaczął uciekać - najpierw quadem, a później pieszo. Okazało się, że 32-latek miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu.
Mężczyzna trafił do aresztu i za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
















Napisz komentarz
Komentarze