Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
wtorek, 23 grudnia 2025 05:01
Reklama

Były siatkarz, trener i prezes Czarnych, Wojciech Stępień w radzie nadzorczej Polskiej Ligi Siatkówki

Wojciech Stępień, były zawodnik, trener i prezes Czarnych Radom znalazł się w Radzie Nadzorczej Polskiej Ligi Siatkówki.
Były siatkarz, trener i prezes Czarnych, Wojciech Stępień w radzie nadzorczej Polskiej Ligi Siatkówki

Źródło: fot. archiwum cozadzien.pl

W trakcie obrad głosowano w sprawie rozpatrzenia i zatwierdzenia sprawozdania finansowego Spółki, a później udzielenia członkom Rady Nadzorczej i Zarządu Spółki absolutorium – wszystkie osoby otrzymały absolutorium. Później akcjonariusze głosowali nad składem nowej Rady Nadzorczej, która ostatecznie została wyłoniona w składzie: Andrzej Gołaszewski, Jacek Grabowski, Marcin Chudzik, Tomasz Jankowski, Konrad Piechocki, Adam Gorol oraz przedstawiciel TAURON Polska Energia S.A., wiceprezes zarządu Tomasz Szczegielniak.

Wojciech Stępień to były siatkarz, ale także trener oraz prezes Czarnych Radom. Z radomskim klubem wywalczył w latach 90 dwa brązowe medale mistrzostw Polski jako zawodnik, a potem jako pierwszy trener w sezonie 2012/13 wprowadził radomian ponownie do ekstraklasy. Później był drugim szkoleniowcem, a następnie prezesem Czarnych.

– Bardzo się cieszę, że będziemy pracować w tak doskonałym i doświadczonym składzie – mówi prezes PLS Artur Popko. – Siatkówka ligowa cały czas się rozwija, ale przed nami kolejne wyzwania. Będziemy się starali wspólnymi siłami dalej wzmacniać naszą siłę – dodaje prezes.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama