Po trzech kolejkach podopieczni Jacka Nawrockiego nie mogą być zadowoleni ze swojego dorobku. Radomianie zanotowali jedno zwycięstwo i dwie porażki. W ostatniej serii gier byli faworytem starcia z beniaminkiem, BBTS-em Bielsko-Biała, ale to rywale wygrali po tie-breaku.
- My musimy pilnować każdego elementu swojej gry. Nie skupiamy się na jednej rzeczy. Próbujemy wszystkie elementy poprawić. Ja wierzę, że ten zespół będzie grał bardzo dobrze. Ta liga jest mocna i trzeba mieć dużo cierpliwości, zaangażowania i determinacji w walce o punkty - mówi Jacek Nawrocki, trener Czarnych.
Radomianie mają na koncie trzy punkty. W piątek, 14 października czeka ich kolejne spotkanie. Tym razem do Radomia przyjedzie PSG Stal Nysa, która w trzech pojedynkach zdobyła siedem punktów wygrywając ze Ślepskiem Malow Suwałki i Cuprum Lubin i przegrywając po tie-breaku z PGE Skrą Bełchatów. To goście wydają się być faworytem tego starcia.
W zeszłym sezonie obie drużyny zamknęły stawkę PlusLigi. Początek meczu Czarni - Stal w piątek o godz. 20.30 w hali Radomskiego Centrum Sportu przy ul. Struga 63.















Napisz komentarz
Komentarze