Lech Poznań po domowym remisie z Legią Warszawa (było 0:0), w czwartek, już w ramach Ligi Konferencji także bezbramkowo zremisował z Hapoelem Beer – Sheva. W obu przypadkach licznie zgromadzona widownia, przy ul. Bułgarskiej obiekt opuszczała zawiedziona, a wszystko po wcześniejszych udanych występach „Kolejorza”. Na niedzielny pojedynek także przybędzie wielu fanów, a wszystko przez akcję – Kibicuj z klasą. Dzięki niej mecz za darmo obejrzy wielu młodych fanów mistrza Polski, a organizatorzy przewidują, że na trybunach zasiądzie około 23 tys. widzów. Dość liczna ich ilość udaje się również z Radomia. Pomimo, że Zieloni nie wygrali dwóch ostatnich spotkań i w tabeli znacząco spadli, to kibice wierzą w drużynę.
Powody ku temu są, bowiem w poprzednim sezonie radomianie kosztem poznaniaków uzyskali cztery oczka – remisując na inaugurację rozgrywek w Poznaniu i triumfując 2:1 na obiekcie MOSiR-u. Co ciekawe Zieloni, którzy w niedzielę zagrają bez pauzującego za kartki Pedro Jutiniano legitymują się serią 10. kolejnych meczów bez remisu. Jak będzie tym razem? Pierwszy gwizdek arbitra – Daniela Stefańskiego z Bydgoszczy zabrzmi punktualnie o godz. 17:30.















Napisz komentarz
Komentarze