To już 10. edycja Budżetu Obywatelskiego w Radomiu. Łącznie z tegoroczną kwotą i projektami to w sumie 56 mln zł i 241 projektów. Przez lata stawka rosła, począwszy od 3 mln zł w budżecie w 2014 roku, po 7 mln zł 750 tys. zł teraz. Podczas oficjalnego ogłoszenia wyników prezydent Radosław Witkowski dziękował wszystkim wnioskodawcom i głosującym, bo w tym roku padł rekord. Blisko 32 tys. głosów. – To tylko pokazuje, że polubiliśmy tę formę zmian w mieście. Poprzez budżet obywatelski radomianie mają realny wpływ na to, co w mieście się robi – powiedział Witkowski. – Te projekty, które nie miały szczęścia, miały mniej głosów i nie wygrały, są dla mnie cenną wskazówką w momencie, w którym muszę podejmować decyzje o kierunku rozwoju naszego miasta. Są czymś, co na pewno wpływa na wiele decyzji.
Tak jak co roku, wybrane przez radomian projekty znajdą się w projekcie przyszłorocznego budżetu miasta. To m.in. boisko do piłki nożnej przy Zespole Szkół Zawodowych im. mjr Henryka Dobrzańskiego „Hubala”, integracyjny plac zabaw dla dzieci przy PSP nr 4, doposażenie klubów sportowych w systemy interaktywnego treningu, fitness, nordic-walking dla osób 55+ i festyn, a także program wspierania prokreacyjnego z wyłączeniem in vitro. W tym roku to tylko sześć projektów. Dla porównania np. w 2021 było ich 53, a w 2022 - 38. To dużo mniejsza liczba przy większym nakładzie pieniędzy. Decyzja Regionalnej Izby Obrachunkowej uniemożliwiła bowiem wprowadzenie, tak jak było to w Radomiu dotychczas, podziału zgłoszonych projektów na kategorie kwotowe oraz na wydzielenie grupy projektów instytucjonalnych. W efekcie wszystkie znalazły się na jednej liście. – Dzięki szybkiej współpracy z naszymi parlamentarzystami posłem KO Konradem Frysztakiem, który zgłosił poprawkę, a wsparła go chociażby poseł PiS pani Anna Kwiecień, była to ekspresowa akcja w Sejmie, ponad politycznymi podziałami. Prawo będzie teraz dopuszczało znowu podział na kategorie czy to kosztowe czy terytorialne – wyjaśnia Mateusz Tyczyński, wiceprezydent Radomia. - Już teraz zapraszamy mieszkańców do udziału w konsultacjach. Będziemy rozmawiać jak budżet obywatelski ma w przyszłym roku wyglądać.
Wśród wnioskodawców jest grupa osób, która swoje projekty składa co roku. Jedną z takich osób jest Sebastian Pawłowski. Każdego roku zwycięża co najmniej jeden zgłoszony przez niego projekt, to ścieżki rowerowe czy Symbole Radomia – rzeźby z brązu. W tym roku zwyciężyły ścieżki rowerowe na ulicach Energetyków, Limanowskiego, Okulickiego i Piastowskiej. – To może nie są jakieś bardzo długie ścieżki dla rowerów, bo BO nie pozwala nam na to, aby budować kilka kilometrów – mówi Pawłowski.
Wraz z rosnącą liczbą odcinków ścieżek rowerowych zwiększa się liczba rowerzystów w Radomiu. – Widać szczególnie rano na skrzyżowaniu, przez które codziennie przejeżdżam. Tworzą się małe korki rowerowe, czasami po kilka, kilkanaście osób. Jeszcze parę lat temu, gdzie ta sieć dróg rowerowych nie była tak rozbudowana - przyznaje Pawłowski.
Projektem, który w tym roku się wyróżnia jest wydawnictwo fotograficzne "Radom na szlakach ekstraklasy" . – Udowodnimy to, że Radom rzeczywiście ekstraklasę ma we krwi. A ekstraklasy, wszelkiego rodzaju we wszystkich dyscyplinach sportowych, były rzeczywiście wpisane z nazwą naszego miasta. Jesteśmy w wyjątkowym okresie, kiedy na najwyższym szczeblu rozrywkowym występują aż cztery nasze drużyny, podobnie było w ubiegłym sezonie – zauważa Michał Podlewski, wnioskodawca.
W albumie znajdą się unikatowe zdjęcia, historie, wspomnienia. Prezentacja pod koniec 2023 roku.
Napisz komentarz
Komentarze