20 polskich uznanych artystek malarek, w tym debiutantek, 80 prac. Bardzo wymownych, silnych w przekazie, sugestywnych, dobitnych, jaskrawych, dla niektórych może i wulgarnych. „Elektrownia” zaprasza na wystawę „Woman art power”. Siła tej prezentacji tkwi w intensywności przekazu i różnorodności postaw artystycznych. Jest tu mowa o szczęściu, mądrości, kształtowaniu postaw, złym dotyku, kagańcu stereotypów, ale też o kobiecości i seksualności. Trwa jej przygotowanie. – Dzielenie sztuki na mężczyzn i kobiety jest niezasadne, ale w tym przypadku chcemy pokazać wyjątkowe osobowości twórcze. Sztuka kobiet jest teraz bardzo wyrazista, bardzo mocna. Po prostu oddajemy głos kobietom – zapowiada wystawę Łukasz Rudecki, dyrektor ds. artystycznych MCSW „Elektrownia”. – Kobiety mówią poprzez sztukę, przez obrazy, instalację, rzeźb, wideo. Mówią o tym co jest dla nich ważne i istotne, o swoich emocjach, frustracjach, lękach.
To wyjątkowe dzieła, których przekaz jest spotęgowany przez doświadczenia artystek. Niektóre prace prezentowane będą po raz pierwszy. Jak choćby obraz Agaty Kus pt. „Domie złoty” z prywatnej kolekcji Omeny Mensah. Wystawa wpisuje się we Free(RA)dom Festiwal i jest elementem głosu wolności w wydaniu kobiet. – Spotkajmy się na wernisażu, szczególnym wernisażu, który przez sztukę pokazuje uczucia, doświadczenia wszystkich nas, czyli kobiet – zaprasza Wioletta Kotkowska, zastępca dyrektora ds. administracyjno-technicznych w „Elektrowni”.
Wernisaż w sobotę, 18 czerwca o godz. 15. Ekspozycję będzie można oglądać do 24 lipca.















Napisz komentarz
Komentarze