Drużyna Radomiaka przeciwko zabrzanom wystąpiła w trwającym sezonie dwukrotnie. Najpierw ulegając w meczu, którego stawką był Puchar Polski, by w lidze już w Radomiu pokonać Górnika.
- To były dwa bardzo różne spotkania. W pierwszym pucharowym obie drużyny wystawiły mocno przemeblowane względem ligi składy. Te różniły się znacząco od tych z meczów o punktów. Wtedy wygraliśmy. Za to w Radomiu przegraliśmy po golu Dawida Abramowicza. Wówczas Radomiak był na fali, bardzo trudno było z nimi wygrać, a my może nie byliśmy bliscy zwycięstwa, ale urwania punktu beniaminkowi, już jak najbardziej. Dlatego trudno porównywać ze sobą te dwa pojedynki – przyznał Jan Urban, trener zabrzan.
W piątek przy ul. Roosevelta dojdzie do trzeciego starcia. W przypadku triumfu gospodarzy ci w tabeli przeskoczą „Zielonych”. - Taki mamy cel, aby na koniec rozgrywek zająć, jak najwyższą lokatę. Poza meczem z Radomiakiem, zagramy jeszcze z Górnikiem Łęczna (oba mecze w domu wyj. Red.) i Legią Warszawa oraz Śląskiem Wrocław (wyjazdy). Chcąc zrealizować nasz cel, nie powiem, że zdobędziemy w tych pojedynkach: 12, a może 9 punktów. Ważne, żeby na koniec całego sezonu zająć jeszcze wyższe miejsce, niż to na którym obecnie się znajdujemy. Dlatego mecz z Radomiakiem będzie bardzo ważny. Liczymy w nim na atut własnego boiska oraz naszych kibiców – dodał Urban.
Szkoleniowiec nie będzie mógł w zasadzie skorzystać z jednego zawodnika, bowiem za kartki pauzował będzie Krzysztof Kubica. Najlepszy polski zawodnik ekstraklasy w rankingu zdobytych goli głową, jak wiemy jest młodzieżowcem. Oznacza to, że trener Urban będzie musiał dokonać względem zwycięskiego meczu w Lubinie (było 4:2) korekt w składzie, a ma do wyboru trzech innych młodzieżowców.
Swoje problemy ma również Radomiak. Beniaminek po słabej rundzie rewanżowej (tylko jedno zwycięstwo w 11 spotkaniach) będzie chciał zrobić wszystko, by do końca sezonu zatrzeć to wrażenie. Pomóc ma w tym nowy szkoleniowiec Mariusz Lewandowski. Trener od poniedziałku pracuje w klubie a od wtorku ma do dyspozycji swoich podopiecznych w zasadzie 24 godziny na dobę, bo drużyna wyjechała na zgrupowanie. Podczas niego Lewandowski dużo rozmawiał z piłkarzami, próbując przedstawić im swoją wizje drużyny. O tym, czy zawodnicy wrócą na poziom sprzed pół roku przekonamy się w piątkowy wieczór. Punktualnie o godz. 20:30 Tomasz Musiał z Krakowa rozpocznie mecz. Tradycyjnie, relacje na żywo z tego wydarzenia przeprowadzi portal – Cozadzien.pl i Radio Rekord. Już teraz zapraszamy.
Napisz komentarz
Komentarze