Linia Kozienice - Dobieszyn będzie liczyć ok. 24 km i zapewni połączenie z Warszawą. Na trasie będzie pięć stacji: w Kozienicach, Świerżach Górnych, Głowaczowie, Łuczynowie oraz Miejskiej Dąbrowie. - Bardzo dobra inwestycja w regionie, strategiczna. Powstanie kolei to coś, co zawsze ożywia regon - mówi Artur Standowicz, wicewojewoda mazowiecki.
Jak podkreślił burmistrz Piotr Kozłowski jest to historyczny moment dla gminy Kozienice. - Z 34 projektów zaledwie cztery będą realizowane na terenie Mazowsza. Warto zwrócić uwagę, że dwa z nich to rewitalizacja już istniejącej linii, a jeden obejmuje tylko dokumentację projektową. Nasz projekt jest jedynym, który dotyczy zarówno projektu, jak i fizycznej budowy połączenia kolejowego. Można powiedzieć, że dzięki temu połączymy się ze światem, a przede wszystkim z Warszawą. Uzyskamy także połączenie z Radomiem, co może być korzystne w kontekście powstającego tam lotniska. Gmina Kozienice i gmina Głowaczów to dwie, największe gminy w powiecie kozienickim. Cieszę się, że tych prawie 40 tys. mieszkańców będzie obsługiwane przez wygodny środek transportu, jakim jest kolej - tłumaczy Piotr Kozłowski, burmistrz Kozienic.
Cała inwestycja będzie kosztowała ok. 321 mln zł, z czego rządowa dotacja pokryje 85% wszystkich kosztów (ok. 273 mln zł). Pozostałą część pokryją gminy Kozienice oraz Głowaczów. Nowa linia kolejowa ma być gotowa w 2028 r.
















Napisz komentarz
Komentarze