Tak słabego bilansu zwycięstw i porażek zespół z Radomia w swojej historii jeszcze nie notował. Po rozegraniu 22 pojedynków HydroTruck ma tyle samo zwycięstw – cztery co ostatni w tabeli Energa Basket Ligi – Start Lublin i przedostatni GTK Gliwice. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie z tymi zespołami walczyć trzeba będzie o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Już w czwartek HydroTruck może zrobić pierwszy krok w kierunku pozostania, bowiem zmierzy się na wyjeździe z Asseco Arką. Gdynianie podobnie, jak i drużyna radomskich Smoków okupują dolne rejony tabeli, ale wygrali już osiem pojedynków. Nic więc dziwnego, że to oni wymieniani są, jako faworyci spotkania zwłaszcza, że goście z Radomia doznali 10. kolejnych porażek. Po raz ostatni HydroTruck z triumfu cieszył się pod koniec listopada!
W czwartek dość ciekawie zapowiada się starcie pod koszem. Kto wie, czy jeśli tam: Danilo Ostojić i Filip Kraljević – okażą się lepsi od Adriana Boguckiego i Adama Hrycaniuka, to nie przechylą losów rywalizacji na swoją stronę? Po meczu w Gdyni na trenera Witkę i jego drużynę czekają jeszcze pojedynki z: Polskim Cukrem Startem Lublin (wyjazd), Enea Zastalem Zielona Góra (w), Argedem BM Stalą Ostrów Wielkopolski (w), Twardymi Piernikami Toruń (d), Eneą Abramczykiem Astorią Bydgoszcz (d), Śląskiem Wrocław (w) i Anwilem Włocławek (d).















Napisz komentarz
Komentarze