Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
niedziela, 7 grudnia 2025 02:47
Reklama

Paweł Brach w połowie lutego powalczy z mistrzem Europy z Armenii

Paweł Brach specjalnie dla portalu cozadzien.pl podsumował zwycięską walkę z utytułowanym Ukraińcem Rostyslawem Krawczenko i podzielił się spostrzeżeniami przed najbliższym pojedynkiem z mistrzem Europy.
Paweł Brach w połowie lutego powalczy z mistrzem Europy z Armenii

Źródło: archiwum zawodnika

W swoim ostatnim pojedynku Paweł Brach zaskoczył pięściarskich ekspertów i nie dał najmniejszych szans Ukraińcowi Rostyslawowi Krawczenko. Rywal poddał się w trzeciej rundzie i był to zarazem jedyny pojedynek z 14. podczas chęcińskiej gali, który zakończył się przed czasem.

- Jeżeli mam być szczery spodziewałem się trudniejszej walki, gdyż mój rywal ma ponad 200. walk amatorskich w dodatku w tym roku stoczył dwie walki zawodowe, które wygrał. Jedną z nich zakończył na swoja korzyść przed czasem. Od początku zacząłem agresywnie i wydaję mi się że rywal poczuł, że mam czym uderzyć. Chciałem iść na wymianę jednak trener Sławomir Żeromiński obrał inną taktykę mianowicie miałem czekać na ataki Ukraińca i go kontrować, co w późniejszych minutach dawało efekt. Kilka razy udało mi się go skontrować mocnymi ciosami w drugiej rundzie uderzyłem prawy prosty i lewy sierp, po czym przeciwnik udał że zderzyliśmy się głowami. W trzeciej rundzie na samym początku udało mi się zejść z linii ciosu Ukraińca i uderzyłem podwójny lewy dół na wątrobę, po czym rywal upadł symulując kontuzje ręki. Zdaje mi się że po prostu chciał zachować twarz i udał kontuzje, żeby nie było że małolat wygrał z zawodowcem przed czasem. Mimo wszystko ja widziałem i cieszę się, że moje ciosy skłoniły go do zrezygnowania z walki i późniejszego poddania się – opisał triumf Brach.

Zawodnik Radomiaka nie będzie miał dużo czasu na odpoczynek, bowiem już od 6 lutego weźmie udział w zgrupowaniu kadry a 18 lutego czeka go nie lada wyzwanie. - Wezmę udział w meczu międzypaństwowym Polska vs Armenia. Mój rywal to aktualny mistrz Mistrz Europy, a więc zapowiada się ciekawie – podsumował Brach.

Artur Bazeyan, bo o nim mowa złoty medal w kat. wiekowej do lat 22 wywalczył w lipcu 2021 roku we Włoszech.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama