W barwach HydroTrucku w obecnym sezonie English rozegrał osiem pojedynków notując w nich średnią punktową 19,8 oczka na mecz! Tak dobra dyspozycja spowodowała, że został najlepszym strzelcem ligi, a zawodnikiem interesowały się inne kluby europejskie. English m.in., miał oferty z Turcji czy Izraela, ale radomianie nie chcieli tracić swojego kluczowego zawodnika. Ostatecznie na początku listopada zarząd HydroTrucku postanowił dać Englishowi bezpłatny urlop… W kuluarach mówiło się o niesubordynacji zawodnika względem klubu.
Od tego momentu radomianie poczynali sobie w lidze coraz gorzej i spadli nawet na przedostatnie miejsce. Gołym okiem widać było brak rasowego strzelca. Ostatecznie prezes Piotr Kardaś ponownie skontaktował się z Englishem w celu jego sprowadzenia do kraju. Rozmowy do łatwych nie należały, a dodatkowo na przeszkodzie stawały sprawy natury - covidowej.
- Już sam nie wiem, czy English do nas powróci. Wszystko wygląda, jak brazylijska telenowela – mówił kilka dni temu prezes radomian. Ostatecznie w niedzielę English pojawił się w Polsce i ma pomóc radomianom w realizacji celu, czyli utrzymania w EBL! Wszystko wskazuje na to, że kibice po raz pierwszy zobaczą Amerykanina 26 stycznia w meczu z Twardymi Piernikami Toruń.
















Napisz komentarz
Komentarze