Radomianki podeszły do tego spotkania po dwóch porażkach z rzędu - z Legionovią i Chemikiem. Mecz Kaliszu rozpoczęły w znakomity sposób, bo od prowadzenia 7:2. Potem przewaga jeszcze wzrosła. Od stanu 6:10 Radomka zdobywała punkty seryjnie przy zagrywce Katarzyny Zaroślińskiej-Król. Z pola serwisowego zeszła ona dopiero przy stanie 6:20! Ostatecznie podopieczne Riccardo Marchesiego partię otwarcia wygrały do 12.
Po błędzie w ataku Aleksandry Dudek w drugim secie był remis 6:6. Potem lekką przewagę zyskała Radomka (6:8, 8:10). W kolejnych minutach inicjatywę przejął jednak zespół MKS-u, który po skutecznym bloku i autowym ataku Lazić prowadził już różnicą sześciu "oczek" (12:18). Radomka jednak nie złożyła broni i zaczęła pogoń. Ta okazała się skuteczna i ostatecznie na przewagi zwyciężyły podopieczne Marchesiego.
W trzecim secie podobnie kaliszanki również zyskały kilkupunktowe prowadzenie. Po skutecznym ataku Justyny Łukasik, gospodynie prowadziły 18:12. Tym razem jednak nie dały sobie wydrzeć wygranej i zwyciężyły do 18.
Radomka wyszła na czwartą partię jakby podrażniona i szybko objęła prowadzenie. Po bloku Freyi Aelbrecht było 1:5. Parę akcji później po ataku Alexandry Lazić przewaga wynosiła już sześć punktów (3:9). W dalszej fazie seta zespół z Radomia kontrolował już przebieg boiskowych wydarzeń (15:8, 19:13, 23:17) i po skutecznym ataku Zaroślińskiej-Król triumfował do 19 i w całym meczu 3:1, przerywając tym samym serię dwóch porażek w Tauron Lidze.
Dla zespołu z Radomia była to pierwsza wyjazdowa wygrana w tym sezonie (w trzecim meczu w hali rywalek).
Aktualna tabela Tauron Ligi - TUTAJ.
Energa MKS Kalisz - E.Leclerc Moya Radomka Radom 1:3 (12:25, 26:28, 25:18, 19:25)
Energa MKS: Gajewska, Gałkowska, Żurowska 2, Mucha, Łukasik 9, Cygan 7, Wysokińska (libero) oraz Drużkowska 17, Miechowicz 11, Dudek 9, Kucharska 4.
E.Leclerc Moya Radomka: Alanko 2, Zaroślińska-Król 17, Wócik 10, Lazić 18, Aelbrecht 17, Efimienko-Młotkowska 8, Witkowska (libero) oraz Szczepańska 1, Biała, Moskwa, Marković.
Sędziowie: Grzegorz Janusz i Mirosław Pałka.
MVP: Freya Aelbrecht (E.Leclerc Moya Radomka Radom).















Napisz komentarz
Komentarze