Ten dzień przyniósł wszystkim mnóstwo pozytywnych emocji i wrażeń. Choć wszyscy, łącznie z gronem pedagogicznym, cały dzień spędzili w piżamach zapewniają, że „nie przespali” okazji do pomocy chorym dzieciom. Wręcz przeciwnie! Wolontariusze wędrowali z klasy do klasy, gdzie spotykali się z otwartością i uśmiechem kolegów oraz nauczycieli, którzy chętnie wrzucali do puszek datki na rzecz fundacji pomagającej najmłodszym z oddziałów onkologicznych. Darczyńcy mogli w nagrodę zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie w fotoramce.
W Dniu Piżamy w sali rocznego przygotowania przedszkolnego „B” stanął przytulny namiot, który pomieścił wszystkie dzieci. Chłopcy i dziewczynki podczas przerw chętnie ucinali tam sobie krótkie drzemki. Zerówkowicze zapewniali, że wszyscy goście są mile widziani na ich klasowym glampingu - warunek był tylko jeden: wstęp w strojach wieczorowych, czyli w... piżamach!
Dzień Piżamy był również dniem, w którym uczniowie dowiedzieli się jak pomagać ludziom chorym i potrzebującym.
- Dzisiejsze zajęcia pokazały jak bardzo empatyczni są nasi uczniowie i jak wielką wiedzę na temat chorób oraz sposobów ich leczenia posiadają - mówiła Maria Siedlecka, dyrektor DSP nr 1 w Radomiu, sama będąc w piżamie i solidaryzując się ze swoimi podopiecznymi. - Serca rosną, gdy widzimy, że tak mali ludzie zauważają tak ważne problemy innych.


































Napisz komentarz
Komentarze