Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 10:19
Reklama Fotowoltaika

Driftowali na torze Jastrząb

Pisk opon, huk, dym i palnie gumy. Za nami Puchar Driftu Autodromu Jastrząb 2021. Ze względu na bardzo duże zainteresowanie pierwszą edycją, w tym roku organizator zaplanował wydarzenie w nowej, dwudniowej formule.
Driftowali na torze Jastrząb

Źródło: fot. Szymon Wykrota/cozadzien.pl

Przez ostatnie lata drift gościł na torze Jastrząb przede wszystkim pod postacią cyklicznych, cieszących się dużą popularnością treningów. Jednak po sukcesie, jaki odniósł Puchar Driftu w 2020 roku, właściciele obiektu zdecydowali się na przygotowanie wydarzenia na jeszcze większą skalę. Połączyli adrenalinę i silne emocję z atmosferą rodzinnego pikniku.

- Przede wszystkim słuchając potrzeb naszych zawodników, jak i również kibiców rozbudowaliśmy zawody m.in. o strefę family. Rozbudowaliśmy również same zawody. Są dwie klasy Profi i Street, a także konkurs dla mechaników, ponieważ jednak team również pełni dużą rolę. Myślę, że już do naszego kalendarza na stałe wpisze się Puchar Driftu i w przyszłym roku, trzecia edycja, będzie jeszcze lepsza – mówi Aleksandra Michalczewska, prezes zarządu spółki ITS Michalczewski i właściciel Autodromu Jastrząb.

Drift to dyscyplina, w której zmagają się i zawodnicy, i zespoły mechaników, bo o tym, jak pojedzie samochód, jak sobie poradzi na torze decyduje zarówno klasa zawodnika, jak i moc samochodu i jego przygotowanie techniczne. Drift w przeciwieństwie do wielu innych dyscyplin motorowych nie jest dyscypliną, w której kierowca jedzie na czas. Chodzi przede wszystkim o technikę jazdy i o odpowiednie umiejscowienie samochodu w trakcie przejazdu. Podobnie, jak w ubiegłym roku, zawody odbyły się w dwóch klasach: Profi i Street.

- W klasie Street startują zawodnicy, którzy jeszcze nie jeżdżą na tym topowym profesjonalnym poziomie. Czasami też samochody nie mają takiej mocy jaka jest konieczna do przejazdu w klasie Profi. Natomiast rywalizacja w klasie Profi przeznaczona jest już dla światowej klasy zawodników. Jest to też klasa w której zawodnicy jeżdżą w parach, gdzie samochody jeżdżą drzwi w drzwi – wyjaśnia Krzysztof Bulski, dyrektor marketingu Autodromu Jastrząb. 

Podczas drugiej edycji Pucharu Driftu wzięło udział 60 zawodników, w tym trzy zawodniczki. Wśród kobiet biorących udział w zawodach była Karolina Pilarczyk, która jako pierwsza kobieta w Polsce zdobyła licencję Polskiej Federacji Driftingu.

- Uważam, że drifting jest niezwykle magicznym motorsportem. Ten balans samochodem, poślizg i to jeszcze przy prędkości 170km/h, jak się napędzamy, jak zaczynamy inicjować poślizg to są niezwykłe i piękne emocje i żadne słowa nie są w stanie tego opisać – mówi Karolina Pilarczyk, zawodowy kierowca driftingowy. - Ja jestem pierwszą kobietą, która zaczęła przygodę z driftem i startowałam w zawodach. Natomiast tych kobiet teraz jest sześć i z bardzo dużymi sukcesami jeżdżą, stają na podium, rywalizują z mężczyznami, więc kobiety udowadniają, że można być świetnym kierowcą, również w profesjonalnych klasach.

Jak zawsze podczas wydarzeń na torze Jastrząb nie zabrakło atrakcji dla publiczności, w tym rodzin z dziećmi. Poza możliwością oglądania jednego z najbardziej widowiskowych sportów motorowych z trybun i dobrej zabawy w jednej ze stref dla publiczności organizator zapewnił też specjalne bloki przejazdów Drift Taxi, czyli możliwość przejazdu trasą zawodów w fotelu pasażera dla najbardziej odważnych i głodnych adrenaliny.

Puchar Driftu na torze Jastrząb odbył się w ostatni weekend sierpnia. W klasie Street zwyciężył Tomasz Krzyżanowski. Z kolei w klasie Profii zawody wygrał Piotr Kozłowski. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Anonim 01.09.2021 19:59
A gdzie kewinka schowali

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama