Ekipa z Promnej w sobotnie przedpołudnie mierzyła się przed własną publicznością z trzecim w tabeli Drogowcem Jedlińsk. Jako pierwsi prowadzenie objęli goście – golkipera gospodarzy pokonał Piotr Dobosz. Promna wyrównała przed przerwą za sprawą główki Przemysława Ostrowskiego. W drugiej połowie podopieczni Pawła Wysockiego rozbili swojego rywala – do siatki trafili Maciej Bubiec z rzutu karnego, Jakub Sosnowski, Michał Orłowski i Jarosław Wysocki.
- Przed tym meczem mieliśmy swoje problemy kadrowe, wypadło nam dwóch zawodników. Przyjechaliśmy na ten mecz ze swoim planem i w pierwszej połowie go realizowaliśmy. W drugiej połowie zbyt proste błędy w defensywie spowodowały, że przegraliśmy ten mecz. Próbowaliśmy jeszcze coś strzelić, ale Promna była lepszym zespołem w tym spotkaniu - mówi Dariusz Mortka, grający trener Drogowca Jedlińsk.
- Cieszą trzy punkty, kolejne już zdobyte w tej rundzie. W pierwszej połowie nie zagraliśmy najlepiej, ale zdołaliśmy się podnieść. Druga połowa to już nasza przewaga i pokazaliśmy, kto zostaje w walce o awans - tłumaczy Jakub Sosnowski, zawodnik LKS Promna.
Walka o bezpośredni awans zapowiada się bardzo interesująco, ponieważ drugi raz z rzędu remis zanotowała Enea Energia Kozienice. Zespół Mariusza Sztobryna zremisował 1:1 z Jodłą Jedlnia-Letnisko. Już w najbliższą sobotę na stadionie w Kozienicach, Enea Energia podejmie zespół z Promnej. Ten pojedynek może rozstrzygnąć losy walki o promocję do IV ligi. Obecnie różnica pomiędzy tymi ekipami wynosi tylko cztery punkty.
Na awans większych szans nie ma już Powiślanka Lipsko. Zespół Jakuba Cieciury przegrał z Gryfem Policzna 1:2. Gospodarze objęli prowadzenie w 10. minucie po bramce Łukasza Dębowskiego. Powiślanka miała okazje, ale nie potrafiła ich wykorzystać. Skuteczny był za to Gryf – drugą bramkę zdobył Paweł Rogala. Tuż przed końcem kontaktowe trafienie zanotował Paweł Bzikot, ale na wyrównanie zabrakło już czasu.
- Prowadząc grę i tworząc sytuacje można liczyć, że mecz się wygra. Pierwsza bramka brak zdecydowania, druga to trochę brak szczęścia. Niestety, prześladują nas kontuzje, od kilku kolejek gramy w takim samym składzie personalnym. Są to poważne, wielomiesięczne urazy - mówi Jakub Cieciura, grający trener Powiślanki Lipsko.
- Z przebiegu meczu byliśmy lepsi o tę jedną bramkę i zasłużenie wygraliśmy. To był dobry mecz, na czwartoligowym poziomie. Przeciwnik wymagający, ale zagraliśmy dobrze i cieszę się z tego - komentuje Dariusz Kęska, opiekun Gryfa Policzna.
Kolejny raz punkty straciło Centrum Radom, które bezbramkowo zremisowało u siebie z Iskrą Gózd. Dobrą passę Oronki Orońsko przerwał Zawisza Sienno, który wygrał 1:0. Niespodziankę sprawiła Pilica Nowe Miasto, która pokonała Orła Wierzbica 2:0. O utrzymanie nadal walczy Zwolenianka Zwoleń, która wygrała z Mogielanką Mogielnica 1:0. Prawdziwą strzelaninę zobaczyli kibice w Suchej – miejscowy Zodiak uległ Królewskim Jedlnia 4:5. Sześć goli padło w Szydłowcu – Szydłowianka wygrała z Iłżanką Kazanów 4:2.
Wyniki 30. kolejki Tymex Ligi Okręgowej:
LKS Promna - Drogowiec Jedlińsk 5:1 (1:1)
Przemysław Ostrowski 41, Maciej Bubiec 55 (k), Jakub Sosnowski 60, Michał Orłowski 68, Jarosław Wysocki 72 - Piotr Dobosz 3.
Jodła Jedlnia-Letnisko - Enea Energia Kozienice 1:1 (1:1)
Filip Rutka 4 - Eugeniusz Kołodziejczyk 44.
Gryf Policzna - Powiślanka Lipsko 2:1 (1:0)
Łukasz Dębowski, Paweł Rogala - Paweł Bzikot.
Centrum Radom - Iskra Gózd 0:0
Pilica Nowe Miasto - Orzeł Wierzbica 2:0 (0:0)
Zbigniew Obłuski 60, 71.
Mogielanka Mogielnica - Zwolenianka Zwoleń 0:1 (0:1)
Bartłomiej Wójcik 28.
Zawisza Sienno - Oronka Orońsko 1:0 (0:0)
Michał Klaus 65.
Zodiak Sucha - Królewscy Jedlnia 4:5 (1:4)
Dawid Skrzycki 45 (k), 83 (k), bramka samobójcza 58, Maciej Kawecki 61 - Michał Rolnik 8, Kamil Trzos 18, Iurii Glushko 34, 36, 77.
Szydłowianka Szydłowiec - Iłżanka Kazanów 4:2 (1:1)
Kacper Rak 10, Igor Nowek 67, Bartosz Kozicki 72, Cezary Zieliński 77 - Stępień 14, Konrad Dypa 56.















Napisz komentarz
Komentarze