Starcie Cieślaka z Kaszinskim będzie główną walką wieczoru podczas Polsat Boxing Night, która odbędzie się w piątek, 14 maja w Warszawie. Rywal radomianina zajmuje obecnie czwarte miejsce w światowym rankingu IBF. Michał Cieślak jest natomiast trzeci w rankingu WBC. Radomianin wraca na ring po niemal półrocznej przerwie. Ostatnią walkę stoczył w grudniu zeszłego roku, kiedy pokonał Taylora Mabikę.Jeśli Cieślak wygra z Rosjaninem, to będzie mógł liczyć na pojedynek o pas mistrza świata federacji IBF, którego posiadaczem jest obecnie Mairis Briedis. Łotysz jednak być może przejdzie do wyższej kategorii, co oznaczałoby zwakowanie pasa.
Kaszinski ma 34 lata i w bilansie tylko jedną porażkę, której doznał w 2019 roku. Poza tym 20 razy wygrywał, z czego 18 razy przed czasem. Cieślak ma identyczny bilans, ale wygrywał przed czasem 14-krotnie. Pojedynek zapowiada się więc niezwykle ciekawie.
Na tej samej gali powalczy też inny radomianin, Daniel Rutkowski (1 wygrana, 2 porażki w boksie). Zawodnik, który na co dzień walczy w MMA, tym razem skrzyżuje rękawice z Maksimem Hardzeiką. Doświadczony Białorusin jeszcze nie przegrał i ma bilans 9-0 (4 KO). Dla "Rutka" będzie to więc bardzo wymagający przeciwnik.















Napisz komentarz
Komentarze