Dariusz Banasik do klubu z Radomia przybył 25 czerwca 2018 roku. Wcześniej był szkoleniowcem m.in. Pogoni Siedlce i Zagłębia Sosnowiec.
Znajomość rozgrywek 1. ligi, a także odpowiedni dobór zawodników poskutkowały tym, że już w pierwszym roku pracy w „Zielonych”, szkoleniowiec uzyskał awans do Fortuna 1. Ligi.
W kolejnym sezonie klub prowadzony przez Banasika niczego sobie nie robił z tego, że jest beniaminkiem i dotarł do finału baraży. Te ostatecznie zakończyły się porażką z Wartą Poznań, która obecnie dość dobrze radzi sobie w Ekstraklasie.
Także i w obecnym sezonie Radomiak zgłasza aspiracje do gry o najwyższe cele. Obecnie, a więc po rozegraniu 23. kolejek „Zieloni” znajdują się na piątym miejscu. Uzyskane wyniki spowodowały, że włodarze Radomiaka nie czekając, na zakończenie kontraktu, postanowili przedłużyć go o kolejny sezon.
- To prawda, że dokonaliśmy kolejnego transferu. Pracujemy z trenerem Banasikiem wspólnie trzeci rok. Ta współpraca układa się wzorcowo. Wyniki, jakie zespól osiąga oraz ciągły rozwój pokazują, że szkoleniowiec zasłużył na kontrakt. Ważne jest jeszcze to, że mamy wspólną wizje – przyznał prezes Sławomir Stempniewski.
Jak wiemy marzeniem trenera Banasika jest praca w klubie z Ekstraklasy, bo szkoleniowiec często to podkreśla. Umowa podpisana na następny sezon daje tę możliwość.
- To, że trener podpisał umowę oznacza, tylko jedno. On sam mocno wierzy w awans i pracę w naszym klubie w Ekstraklasie. To nie dotyczy jednak tylko awansu. Gdyby się okazało, że w tym sezonie nie uda nam się ta sztuka, to trener Banasik pozostanie z nami na następny rok – podsumował Stempniewski.
Już w najbliższą sobotę Radomiak pod wodzą trenera Dariusza Banasika podejmie lidera Bruk – Bet Termalikę Nieciecza.















Napisz komentarz
Komentarze