Rok pandemii w szpitalach. Brak lekarzy i mniej pacjentów niecovidowych

W środę, 31 marca odbyła się konferencja prasowa władz samorządu województwa mazowieckiego z przedstawicielami marszałkowskich szpitali. Konferencja dotyczyła m.in. podsumowania działalności szpitali w pandemii, a także obecnej sytuacji w lecznicach w związku z COVID-19. 

Pierwszego pacjenta z potwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2 w szpitalu marszałkowskim przyjęto 7 marca 2020 r. Decyzją wojewody w 14 szpitalach (z 26 podmiotów marszałkowskich) zostały utworzone łóżka dla pacjentów z koronawirusem. Dodatkowo utworzono trzy szpitale tymczasowe działające przy szpitalach wojewódzkich – w Płocku, Siedlcach i Ostrołęce. W sumie we wszystkich tych placówkach jest 1 066 łóżek covidowych.

-  Niestety, w ostatnich dniach sytuacja obłożenia szpitali bardzo się pogorszyła. 30 marca w 17 marszałkowskich szpitalach dysponujących 1066 łóżkami covidowymi hospitalizowane były łącznie 1063 osoby – 942 osoby z Covid-19 i 121 osób z podejrzeniem Covid-19. Zajętych było także 95 z 97 dostępnych respiratorów przeznaczonych dla pacjentów z koronawirusem - poinformowano na konferencji prasowej. - W 2020 r. w marszałkowskich szpitalach hospitalizowano blisko 8 tys. pacjentów z koronawirusem. W tym czasie pacjenci ci stanowili od 2 do 11 proc. wszystkich leczonych. W 2021 r. proporcje te znacząco wzrosły i wynoszą od 7 do 100 proc.

Będą szkolenia  dla lekarzy

- Coraz częściej dyrektorzy wskazują na niedobory kadrowe personelu medycznego oraz przemęczenie tych, którzy przez ostatni rok pracują przy pacjentach covidowych – zauważa Elżbieta Lanc, członek zarządu województwa mazowieckiego. – Dlatego wczoraj zarząd województwa podjął decyzje o przeszkoleniu 3 tysięcy lekarzy. Jest to nasza wspólna inicjatywa z Okręgową Izbą Lekarską. Celem jest przekazanie lekarzom najważniejszej wiedzy dotyczącej postepowania z pacjentem covidowym – dodaje. Szkolenia mogą odbyć się już w kwietniu.

Skutki pandemii 

Jednym ze skutków pandemii o którym była mowa podczas konferencji, to zmniejszenie liczby pacjentów niecovidowych hospitalizowanych w marszałkowskich placówkach wielospecjalistycznych (w których są też łóżka covidowe). Liczba ta zmniejszyła się z 268 tys. hospitalizacji do 189,7 tys. Podobną tendencję widać też w psychiatrii. W porównaniu do 12 miesięcy poprzedzających pandemię liczba pacjentów spadła aż o 20 proc.

Innym ze skutków trwającej pandemii są dodatkowe koszty dla szpitali. - Z dnia na dzień dyrektorzy stanęli przed koniecznością wprowadzania wielu zmian organizacyjnych i architektonicznych, dostosowując placówki do wymogów epidemiologicznych przy jednoczesnym utrzymaniu działalności leczniczej. Bez olbrzymiego wsparcia samorządu województwa nie byłyby w stanie udźwignąć tego zadania. 360 mln zł – tyle wynosi dziś nasz projekt unijny, dzięki któremu od roku kupujemy dodatkowy sprzęt i środki ochrony - mówi Adam Struzik, marszałek woj. mazowieckiego. 

Dyrektorzy szpitali zwracają również uwagę na nieadekwatne do ponoszonych kosztów finansowanie szpitali w okresie pandemii. Konieczność dodatkowych zabezpieczeń, środków ochrony, modernizacji itp. to dodatkowe koszty dla każdej placówki. W przypadku marszałkowskich placówek wielospecjalistycznych wyniosły one od 500 tys. zł do nawet ponad 14 mln zł w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu.

Sytuacja w MSS 

Obecnie w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym hospitalizowanych jest 650 osób na 690 łóżek. W ostatnim czasie placówka decyzją wojewody została zobowiązana do utworzenia kolejnych 70 łóżek dla pacjentów z koronoawirusem. - W związku z tym zarząd szpitala nakazał przekształcenie jednej interny z reumatologią na miejsca covidowe i połowę oddziału chirurgicznego, ponieważ mieliśmy również obowiązek zapewnić operowanie w zakresie chirurgii ogólnej pacjentów z potwierdzonym covidem. Jeśli chodzi o obłożenie łóżek covidowych już działających, to jest ono stuprocentowe. Rozszerzamy ilość tych łóżek do decyzji wojewody - przyznaje Tomasz Skura, prezes Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego. 

W szpitalu na Józefowie tworzone są dodatkowe łóżka dla pacjentów z SARS-CoV-2, ale szpital boryka się z brakiem personelu i środkami finansowymi. - Dużym obciążeniem szpitala są zwiększone wydatki na pensje, dodatki covidowe – nie tylko te ministerialne, ale również personel ma je w związku z działalnością z pacjentami covidowymi. Do tego dochodzą zaległości wobec kontrahentów. To wszystko pogarsza naszą sytuację finansową. Ale myślę, że szpital wypełni rolę, jaka została mu przypisana i jesteśmy dobrej myśli – podkreśla prezes MSS.