Oczekiwania w Poznaniu przed meczem z Zagłębiem były wysokie. Piłkarze Lecha po ubiegłotygodniowym remisie w Zabrzu z Górnikiem (było 1:1, przyp. Red.) - chcąc myśleć o ściganiu czołowych drużyn w tabeli – nie mogli sobie pozwolić na kolejną stratę oczek.
O ile w pierwszej części gry przyjezdni kilkakrotnie zagrozili bramce Mickey’a van der Harta, to po zmianie stron zostali zdominowani przez zespół „Kolejorza”. Na szczęście dla Zagłębia nic z tej przewagi nie wynikało, bowiem poznaniacy zupełnie zawodzili w polu karnym Dominika Hładuna.
Jak pokazały liczby – Lech w posiadaniu piłki był przez 69 % czasu gry i oddał 17 strzałów w kierunku bramki Zagłębia, z czego celne okazały się zaledwie dwa. Gospodarze wykonywali także osiem rzutów rożnych – rywale tylko dwa, ale i te nie przyniosły im zamierzonego efektu.
Mecz Radomiaka Radom z Lechem Poznań odbędzie się w czwartek 11 lutego, a obie drużyny o awans do ćwierćfinału Pucharu Polski zagrają w Sosnowcu.
Lech Poznań – Zagłębie Lubin 0:0
Skład Lecha Poznań: Mickey van der Hart - Alan Czerwiński, Thomas Rogne (46, Antonio Milić), Bartosz Salamon, Wasyl Kraweć (46, Michał Skóraś) - Jakub Kamiński (81, Jan Sýkora), Jesper Karlström, Pedro Tiba, Dani Ramírez (81, Mohammad Awwad), Tymoteusz Puchacz - Mikael Ishak (74, Filip Szymczak).















Napisz komentarz
Komentarze