Krzysztof Gniadek miał 62 lata. W Stowarzyszeniu Radomski Czerwiec '76 działał od samego powstania, był wiceprezesem zarządu. Za udział w robotniczych protestach spędził prawie rok w areszcie. Wziął udział w filmie "Jesteśmy historią", który powstał w 2016 roku, z okazji 40. rocznicy radomskich wydarzeń. W 2016 roku został odznaczony Medalem Solidarności.
25 czerwca 1976 r. w odpowiedzi na drastyczną podwyżkę cen wielu artykułów żywnościowych w co najmniej 90 zakładach przemysłowych na terenie 24 województw rozpoczęły się protesty, w których uczestniczyło 70–80 tys. osób. W Radomiu, Ursusie i Płocku ludzie wyszli na ulice, doszło do starć z milicją. Podwyżkę tego samego dnia zawieszono i protesty wygasły, jednak ekipa Gierka zastosowała wobec uczestników i przypadkowych osób brutalne represje. W Radomiu śmierć poniosły dwie osoby. W całym kraju aresztowano około 2,5 tysiąca osób.
Zatrzymywani byli sądzeni. Z Radomia zapamiętano także osławione „ścieżki zdrowia” - szpalery zomowców bijących przepuszczanych pomiędzy nimi manifestantów. Czerwcowe wydarzenia były bardzo ważnym elementem walki o demokrację. To właśnie wtedy zaczęły się tworzyć pierwsze ugrupowania opozycyjne, jak Komitet Obrony Robotników.














