Za nami pierwsze szczepienia personelu medycznego Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. Zaszczepieni medycy w kwestii szczepień mówią jedno: - Uważam, że warto się szczepić i nie ma co się zastanawiać – mówi lek. Wojciech Dworzański, koordynator szpitala ds. COVID. - Widzę, że powinniśmy walczyć z wirusem każdymi dostępnymi środkami i uważam, że takim środkiem jest ta szczepionka – dodaje dr n. med Adam Kukliński, kierownik oddziału chirurgii naczyniowej RSS.
W poniedziałek, 28 grudnia przed poradnią chorób zakaźnych ustawiła się kolejka medyków. Jednym z pierwszych zaszczepionych był dr n. med. Adam Kukliński, kierownik oddziału chirurgii naczyniowej. Tuż po zastrzyku lekarz mówił, że szczepienie przebiegło bardzo sprawnie i bezboleśnie.
- Nie obawiamy się powikłań, jako lekarze jesteśmy świadomi, wiemy, że szczepionki nie są groźne. Mimo krótkiego czasu trwania przygotowania tego szczepienia uważam, że zostały spełnione wszystkie normy. Szczepionka przeszła wszystkie etapy. Po tym szczepieniu nie odczuwam żadnych powikłań. Uważam, że jest to nasz obowiązek społeczny – mówił dr n. med Adam Kukliński, kierownik oddziału chirurgii naczyniowej RSS.
Sama procedura szczepień trwa dosłownie minutę. Przed szczepieniem trzeba wypełnić ankietę, w której znajdziemy m.in. takie pytania jak: „czy miał pan/pani kontakt z osobą chorą”, „czy choruje pan/pani na choroby przewlekłe” „jakie leki pan/pani przyjmuje”, „czy w ostatnim czasie wystąpiły objawy chorobowe. Jak przyznaje lek. Wojciech Dworzański, nie ma przeciwwskazań do zaszczepienia się. - Jedynie takim głównym przeciwwskazaniem to jest, jeżeli ktoś chorował na COVID w ciągu dwóch ostatnich miesięcy – wyjaśnia Dworzański.
W ostatnim czasie w Europie wykryto nową mutację koronawirusa, w związku z tym pojawiają się liczne wątpliwości czy szczepionka rzeczywiście pomoże. - Zanim dotrze szczep zmutowany do nas, obecna forma wirusa już zbiera żniwo i dzięki temu, że przetniemy łańcuch kolejnych zakażeń obecnego wirusa zmniejszymy ryzyko kolejnych zakażeń – uważa dr n. med Adam Kukliński.
Mimo wielu publikacji na temat pozytywnych aspektów szczepień, wiele osób zwyczajnie się boi – i mimo licznych apeli – część z nas pozostaje nieprzejednana w tej kwestii. Wokół szczepień urosło także wiele stereotypów i mitów. - Historia szczepień jest tak długa i obfituje w pozytywną historię, dzięki szczepieniom całe pokolenia uchroniły się przed ciężkimi epidemiami. Jeszcze niektórzy pamiętają epidemię polio – mówi lek. Krystyna Latała-Musiał, kardiolog. - W tej chwili zmagamy się z pandemią koronawirusa. Szczepionka jest tutaj jedynym rozsądnym i racjonalnym rozwiązaniem. Jedyną perspektywą, która pozwala przewidywać rychłe zakończenie epidemii. Wszyscy powinniśmy się zaczepić.
Około 1300 osób personelu Radomskiego Szpitala Specjalistycznego zadeklarowało chęć przyjęcia szczepienia. Z kolei jeśli chodzi o osoby spoza szpitala wolę zaszczepienia wyraziło ponad 1300 osób personelu medycznego i niemedycznego, w tym także pracowników aptek. Zaszczepienie się medyków w pierwszej kolejności to priorytet, bo to oni są na pierwszej linii frontu w walce z pandemią koronawirusa. - Drugim powodem dla którego szczepimy się jako pierwsi jest to, że chcemy przekazać informację społeczeństwu jest to, że nie należy się bać szczepionek. Szczepionki oczywiście obarczone są pewnym niewielkim ryzykiem. Niektóre osoby mogą być uczulone. Natomiast korzyści wynikające ze szczepienia są absolutnie nieporównywalne z ryzykiem – stwierdza lek. Krystyna Latała-Musiał.
Radomski Szpital Specjalistyczny otrzymał 150 dawek szczepionki. Kolejną dawkę szczepień szpital otrzyma za trzy tygodnie.
Napisz komentarz
Komentarze