- Oszuści pokonując zabezpieczania uzyskują dostęp do aplikacji Messenger, za którego pośrednictwem wysyłają wiadomości z prośbą o wygenerowanie i podanie im kodu BLIK. Swoją prośbę tłumaczą różnie: chwilowym brakiem gotówki, pilną potrzebą zapłaty rachunku czy zrobienia przelewu oraz niemożnością zrobienia tego ze swojego konta. Oczywiście deklarują, w dalszym ciągu podszywając się pod osobę, na której konto na Messengerze się włamali, że całą gotówkę zwrócą - mówi kom. Agnieszka Wójcik, rzecznik prasowy KPP w Grójcu.
Policja apeluje. Tego typu wiadomości to nic innego, jak próba oszustwa. - Zanim zdecydujemy się podać kod BLIK lub w jakikolwiek inny sposób przelać pieniądze, warto najpierw choćby telefonicznie skontaktować się z osobą, która prosi nas o gotówkę i zweryfikować, czy faktycznie jej potrzebuje - wyjaśnia kom. Agnieszka Wójcik.
Okazuje się, że również coraz częściej mieszkańcy powiatu grójeckiego padają ofiarami liczących na szybki zysk oszustów. W ostatnich dniach policjanci powiatu grójeckiego zostali powiadomieni o tego typu przestępstwach. - Niestety pokrzywdzona nie zorientowała się, że o pieniądze prosi ją oszust, a nie członek rodziny, za którego się podawał. Pokrzywdzona kierowana chęcią udzielenia pomocy postąpiła zgodnie z instrukcjami oszusta i straciła gotówkę. W innym przypadku proszono o dopłatę do przesyłki kurierskiej, w takim przypadku sprawdzajmy czy wiadomość dotyczy naszego numeru paczki - mówi rzecznik KPP w Grójcu.
Policjanci przestrzegają przed oszustami i proszą mieszkańców o ostrożność. Jedynie ona ustrzec nas może przed działaniem oszustów.















Napisz komentarz
Komentarze