Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
środa, 31 grudnia 2025 12:50
Reklama

Trwają testy elektrycznych autobusów

W Radomia trwają testy i odbiory dziesięciu autobusów elektrycznych oraz dedykowanych im ładowarek. Autobusy elektryczne, które na przełomie czerwca i lipca wyjadą na radomskie ulice będą obsługiwały linię numer „1”.
Trwają testy elektrycznych autobusów

Źródło: fot. archiwum cozadzien.pl

Autobusy elektryczne dostarczyła do Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji firma Solaris. Ich zakup, został zrealizowany w ramach radomskiego projektu multimodalnego. Autobusy przechodzą właśnie testy. Testowane są także dedykowane im ładowarki. - Autobus podjeżdża do stanowiska ładowania, ma zaznaczoną linę, w której powinien się zatrzymać i uruchamia ramię ładowarki, który łączy się z autobusem. W momencie kiedy autobus jest naładowany, kierowca dostaje informacje – mówi Paweł Swadowski, firma EKO Energetyka.

Ładowarki pantografowe, które umożliwiają szybkie naładowanie autobusu między kursami, stanęły przy ul. Sycyńskiej na Południu i na pętli na Gołębiowie. Stacja ładowania stoją także na terenie bazy MPK. - Czas ładowania to jest ok. 10-15 minut od 20 proc. do 100 proc. Na jednym ładowaniu autobus przejedzie ok. 150 km, ale to wszystko uzależnione jest warunków atmosferycznych - mówi Paweł Swadowski.

Nowe Solarisy będą umożliwiały podróż około 70 pasażerom. Pojazdy te są zaopatrzone w dodatkowe źródło energii. Nowością na skalę europejską jest fakt, że jest ono na gaz ziemny, a nie - jak to zwykle było w takich pojazdach - na olej napędowy. Autobusy zostały wyposażone w System Dynamicznej Informacji Pasażerskiej. Nowością są kasowniki z ekranem dotykowym. Jeden z kasowników od strony kabiny kierowcy jest przystosowany także do korzystania z kart płatniczych. W autobusach jest ponadto monitoring i gniazda USB.

Autobusy elektryczne, które na przełomie czerwca i lipca wyjadą na radomskie ulice będą obsługiwały linię numer „1”. Koszt jednego nowego autobusu elektrycznego o standardowej długości 12 metrów to ponad 2 miliony złotych.
Za 10 elektrycznych autobusów wraz z całą infrastrukturą ładującą miasto zapłaci prawie 32 miliony złotych. Równocześnie producent zaproponował udzielenie trzyletniej gwarancji. Zadanie jest realizowane w ramach tak zwanego projektu multimodalnego, współfinansowanego z funduszy unijnych. Projekt ten to nie tylko autobusy elektryczne, lecz także m.in 20 tablic SDIP przy przystankach, 15 podświetlanych wiat przystankowych i 10 automatów biletowych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Anonim 27.05.2020 16:56
Ciekawe kiedy radomska wesoła ekipa postanowi przetestowac ich wytrzymałość, tudzież odporność na wszelkiego rodzaju grafitti, drapanie szyb gwoździem czy innym narzędziem, a wszelkiej maści żule czy sprawdza się jako mobilna toaleta

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Były radomianin 27.05.2020 13:59
Redaktorze, przeczytaj zanim opublikujesz. Bardzo się cieszę że w Radomiu pojawią się autobusy elektryczne, ale nie wiem czy to nastąpi za kilka, kilkanaście czy kilkaset dni. Raz piszecie od czerwca, później na przełomie czerwca i lipca, a na początku że za rok, więc warto by przeczytać przed opublikowaniem

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama