Radni PiS chcą, żeby Instytut Miejski, który ma powstać w budowanej kamienicy Deskurów, nosił imię tragicznie zmarłej Anny Walentynowicz, legendy Solidarności z lat 80-tych. Kandydaturę opozycjonistki pozytywnie zaopiniowała – głosami radnych PiS - komisja kultury Rady Miejskiej Radomia.
Kandydatura Anny Walentynowicz budzi jednak sprzeciw nie tylko radnych opozycji, ale też samych mieszkańców Radomia. Powstała petycja, którą pomysłodawcy kierują do radomskich radnych. "W pełni szanując dokonania p. Anny Walentynowicz, która jest już patronką jednej z radomskich ulic uważamy, że Instytut nie powinien być kojarzony z polityką. Największe instytucje kultury w naszym kraju nie otrzymują swoich patronów ze świata polityki. Z uwagi na fakt, iż Instytucja będzie jednostką kulturalno-historyczną promującą Radom, jego historię i zachęcającą do aktywność społecznej i obywatelskiej trafnym i zasadnym będzie ustanowienie lokalnego patrona, który reprezentował powyższe wartości. Siedziba Instytutu oraz wkład w rozwój Radomia i radomskiego Rynku rodziny Deskurów jest naszym zdaniem kluczowym argumentem za zachowaniem nazwy w formie Instytut Miejski „Kamienica Deskurów” - czytamy w petycji".
Petycja znajduje się w linku poniżej:















Napisz komentarz
Komentarze