Choć radomianki rozpoczęły to spotkanie nieco usztywnione i od szybkiej straty czterech punktów (0:4), to w dalszej fazie seta otwarcia toczyły wyrównaną walkę z wyżej notowanym rywalem. Do stanu 15:15 wynik oscylował w granicach remisu. Potem jednak ekipa z Polic bezlitośnie wypunktowała gospodynie. W oczy rzucałą się zdecydowanie lepsza skuteczność Chemika w ataku - 62% do 39% skuteczności. To między innymi zadecydowało o tym, że to podopieczne Ferhata Akbasa wygrały wysoko, bo do 18 partię otwarcia.
Siatkarki E.Leclerc Radomki mimo porażki w pierwszym secie się nie podłamały i kolejnego rozpoczęły całkiem nieźle (6:4). Od stanu 8:6 niestety rywalki zdobyły parę "oczek" z rzędu (8:11) i zyskały przewagę, której nie oddały do końca drugiej partii. Trener Jacek Skrok próbował rotować składem, ale niewiele to pomogło i po bloku na Bałuk, przyjezdne prowadziły już 2:0.
W pierwszych minutach trzeciej odsłony Mędrzyk bardzo utrudniała grę radomiankom swoją zagrywką, a na tablicy widniał wynik aż 0:8... Radomianki w tym fragmencie gry były kompletnie rozbite. W kolejnych minutach udało im się jednak nieco podnieść, dzięki czemu ich strata już nie wzrosła. Mecz zakończył skuteczny blok Chemika na Szczepańskiej-Pogodzie (16:25 i 0:3).
Środowe spotkanie zostało rozegrane awansem w ramach 11. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet. Zostało przełożone ze względu na styczniowe kwalifikacje do igrzysk olimpijskich.
E.Leclerc Radomka Radom - Grupa Azoty Chemik Police 0:3 (18:25, 17:25, 16:25)
E.Leclerc Radomka: Szpak 1, Azizowa 8, Bałuk 7, Jerkov 2, Bałucka 7, Kubacka 3, Witkowska (libero) oraz Szczepańska-Pogoda 6, Biała 4, Zaborowska.
Grupa Azoty Chemik: Kowalewska 2, Silva 14, Mędrzyk 9, Salas 11, Bednarek 11, Trushkina 6, Maj-Edward (libero) oraz Polak, Grajber 1, Łukasik 3.
MVP: Gyselle Silva (Chemik)















Napisz komentarz
Komentarze