Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 6 grudnia 2025 06:40
Reklama

Radomiak Radom wygrał z Elaną Toruń i jest w 1/16 Pucharu Polski

W meczu Totolotek Pucharu Polski Elana Toruń przegrała z Radomiakiem Radom. Decydującą o losach awansu bramkę w 90. minucie zdobył rezerwowy Marcin Kluska.
Radomiak Radom wygrał z Elaną Toruń i jest w 1/16 Pucharu Polski

Źródło: fot. archiwum cozadzien.pl

Mocno przemeblowany skład wystawił w Toruniu trener Radomiaka Dariusz Banasik. Tym razem szkoleniowiec dał szansę wszystkim zawodnikom szerokiej kadry Zielonych, którzy w meczach o punkty do tej pory otrzymywali najmniej minut. W wyjściowej „jedenastce” pojawił się jedynie Mateusz Lewandowski, ale to dlatego, że akurat pomocnik w sobotnim meczu ze Stalą Mielec nie wystąpi.

W związku z nieobecnością Rossi Leandro i Rafała Makowskiego, drużynę do walki o przepustkę do kolejnej rundy w roli kapitana, wyprowadził Adam Banasiak.

Tymczasem mecz nie mógł się lepiej rozpocząć dla zespołu gości. Już w trzeciej minucie prawą stroną boiska pomknął debiutujący w Radomiaku Chams Faraji i dośrodkował piłkę w pole karne do Patryka Winsztala. Ten bez zastanowienia uderzył futbolówkę, którą po drodze ręką dotknął jeden z defensorów Elany. Arbiter Marcin Szczerbowicz z Olsztyna nie miał złudzeń i podyktował rzut karny. Jego pewnym egzekutorem okazał się Patryk Mikita. W kolejnych minutach nadal stroną przeważającą byli radomianie, którzy postanowili atakować rywali wysokim pressingiem. Swoich szans próbowali m.in., czołowi strzelcy IV-ligowych rezerw: Patryk Winsztal i Maciej Filipowicz, ale kolejne gole nie padały.

Miejscowi w pierwszej połowie tylko raz poważnie zagrozili bramce Artura Halucha, ale tuż przed przerwą dogodną okazję zmarnował Dominik Kościelniak. W tej części gry dość ostro grający zawodnicy Elany, czterokrotnie zostali napomniani kartkami przez Szczerbowicza.

Druga połowa rozpoczęła się bez udziału Meika Karwota, bowiem środkowego pomocnika zastąpił Marcin Kluska.

Na pierwszą groźną akcję po zmianie stron kibice czekali do 58. minuty, kiedy uderzenie głową Damiana Nowaka z linii bramkowej wybił Patryk Urbański. Kilka chwil później o szczęściu mogli mówić Zieloni, bo tym razem, to piłka po strzale Filipa Kozłowskiego o centymetry minęła słupek bramki strzeżonej przez Artura Halucha. Kilkadziesiąt sekund później Damian Zagórski sprawdził wytrzymałość słupka, co należało interpretować, jako sygnał ostrzegawczy. Do końca meczu Żółto-Niebiescy próbowali doprowadzić do zmiany rezultatu i ta sztuka udała im się w 88. minucie. Wówczas Halucha do kapitulacji zmusił Mateusz Stryjewski. Odpowiedź Zielonych była niemal natychmiastowa. Otóż w 90. minucie gola dającego awans uzyskał Kluska.

 

Elana Toruń – Radomiak Radom 1:2 (0:1)

Bramki: Stryjewski (88.) - Mikita (4. karny), Kluska (90.)

Elana: Knut - Onsorge, Górka, Dobosz, Urbański, Zagórski (85. Rak), Stryjewski, Kozłowski, Kościelniak, Kryszak, Jóźwicki (46. Kisiel).
Radomiak:
Haluch - Faraji, Pietrzyk, Klabnik, Lewandowski, Mikita, Karwot (46. Kluska), Winsztal (75. Nowakowski), Filipowicz (90. Gilewski), Banasiak, Nowak.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama