Dni są coraz krótsze, a noce coraz zimniejsze. Bezdomni mogą jesienią i zimą przenocować w noclegowni, ale poza tym, że muszą być trzeźwi, potrzebują mieć dowód osobisty. Większość osób, która nie jest pod opieką żadnej z instytucji, tego ważnego dokumentu jednak nie posiada, stąd pomysł streetworkerów Caritas Diecezji Radomskiej, by do nich docierać i pomagać w formalnościach. - Jesienią i zimą jest wzmożony ruch osób bezdomnych w instytucjach pomocowych, w MOPS-e, w szpitalach, na odwykach. Ale żeby skorzystać z ich pomocy, potrzebny jest dowód osobisty. Zaobserwowaliśmy, że większość osób spotykanych przez nas na ulicach, które nie są pod opieką żadnej instytucji, nie posiada dokumentu tożsamości. W związku z tym wpadliśmy na pomysł przeprowadzenia takiej akcji u progu jesieni, żeby osoba bezdomna mogła mieć dokument tożsamości i przestała być anonimowa – mówi Dagmara Kornacka, streetworker Caritas Diecezji Radomskiej. - Dotyczy to siedmiu na dziesięć osób, które nie są pod niczyją opieką; to mieszkańcy pustostanów, altanek.
Osoby bezdomne same z siebie nie potrafią się zmobilizować, by wyrobić taki dokument. Często nie wiedzą gdzie się udać. - Takie osoby czują się zagubione, a my im asystujemy. Prowadzimy do kąpieli, pomagamy w ogoleniu, idziemy do fotografa i jesteśmy przy złożeniu wniosku – zapewnia Kornacka. - Najczęściej trzeba je namawiać do wyrobienia dowodu, czasem potrzeba kilku wizyt u takiej osoby, by się w końcu zgodziła – mówi Anna Widerska, również streetworkerka. - Dotyczy to siedmiu na dziesięć osób, które nie są pod niczyją opieką; to osoby przebywające w pustostanach, altankach.
Bezdomni dowody gubią, są z nich okradani; dokumenty ulegają również zniszczeniu, ale nie tylko. - Bywa, że je zastawiają, mimo konsekwencji, jakie może to za sobą nieść, ale oni są tego świadomi. Rekordzista 18 razy w ciągu roku wyrabiał dowód, ale my się nie poddajemy i robimy po prostu swoje. Zależy nam, by u progu jesieni te osoby miały dowód, bo dzięki temu mogą uzyskać pomoc – zapewnia Kornacka.














Napisz komentarz
Komentarze