Jedzenie uliczne, czyli serwowane w specjalnych samochodach tzw. food truckach, zyskuje na popularności. Ostatnio również szydłowianie mieli okazję spróbować różnych potraw, z różnych krajów, w jednym miejscu. Wszystko za sprawą trzydniowego festiwalu Street Food Polska. - Można na tym zlocie spróbować wielu fajnych rzeczy. Są amerykańskie burgery, jest kuchnia z różnych stron świata, azjatyckie pierożki, hiszpańskie churrosy – wylicza Izabela Skoczek, Street Food Polska.
Ale nie tylko. Można było również skosztować naturalnych lodów, belgijskich frytek, meksykańskiego burrito czy zapiekanek. - Faktycznie, food trucki pierwszy raz u nas w Szydłowcu, ale cieszyły się bardzo dużą popularnością. Przyszły tłumy ludzi, tak że jesteśmy bardzo zadowoleni, impreza bardzo się udała. Wiele osób odwiedziło Szydłowiec, wiele osób z zewnątrz – podkreślał Artur Ludew, burmistrz Szydłowca. - Spróbowałem hamburgera. Był tutaj food truck z udziałem osób, które występowały w Master Shefie. Myślę, że najlepszy hamburger, jakiego kiedykolwiek jadłem
Imprezie towarzyszyła także parada motocyklowa, występy lokalnych zespołów artystycznych i wokalnych, a całość zamknął koncert Pawła Domagały na szydłowieckim zamku.
Festiwal Street Food Polska w Szydłowcu trwał od piątku, 23 sierpnia do niedzieli, 25 sierpnia. Imprezą towarzyszącą był festiwal „Kultura łączy pokolenia”.















Napisz komentarz
Komentarze