Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 6 grudnia 2025 16:15
Reklama

Co słychać w GKS-ie Tychy przed meczem z Radomiakiem?

Przed inauguracją Fortuna 1. Ligi zaglądamy do GKS-u Tychy. Jakie zmiany zaszły latem w tyskim klubie? W co celuje drużyna Ryszarda Tarasiewicza?
Co słychać w GKS-ie Tychy przed meczem z Radomiakiem?

Źródło: / fot. archiwum cozadzien.pl

GKS Tychy w ostatnich latach miał ekstraklasowe ambicje, które kończyły się fiaskiem. Zespół w ostatnich dwóch latach kończył rozgrywki na czwartej i siódmej pozycji, a walkę o awans przegrywał jesienią. Wiosną drużyna ze Śląska spisywała się znacznie lepiej, ale nie udawało jej się odrobić strat. Teraz drużyna Ryszarda Tarasiewicza także myśli o grze o wysoką stawkę, ale póki co tłumi emocje. Celem jest dotrzymanie kroku rywalom jesienią, żeby wiosenna szarża wreszcie przyniosła skutek.

Patrząc na ruch transferowy w tyskim klubie, ciężko nie użyć słowa "osłabienie". Przede wszystkim kadra zespołu jest szczuplejsza: odeszło trzech obrońców, trzech pomocników i dwóch napastników, a pozyskano zaledwie jednego defensora i jednego pomocnika. Trenera Tarasiewicza nie przekonali do siebie latem napastnik Matthieu Scalet, który strzelił dwa gole w sparingach czy pomocnik Wojciech Fadecki. Na grupowym zdjęciu tyszan znajdziemy natomiast Bartosza Szeligę, który miał wzmocnić prawą obronę GKS-u, ale... wciąż nie podpisał umowy. Jak informuje Maciej Grygierczyk z katowickiego "Sportu", bliski dołączenia do tyszan jest też Łukasz Moneta, lewy pomocnik, o którego zimą zabiegał Radomiak. Stabilność i zgranie ma być siłą tyszan. - Trzon zespołu pozostał i czujemy się silni. Ja mam optymistyczne przeczucia, wierzymy w siebie i patrzymy do góry - zapowiadał na konferencji prasowej Maciej Mańka, obrońca GKS-u.

Większe zmiany niż w kadrze zaszły natomiast w zarządzie tyskiego klubu. Nowym dyrektorem sportowym GKS-u został Ryszard Komornicki; ten sam, który jako trener Siarki nie tak dawno przyjął od Radomiaka pięć goli, które przypieczętowały awans "Zielonych" na zaplecze ekstraklasy. W klubie jest także nowy prezes, choć według informacji "Sportu" tymczasowy, bo na tym stanowisku zobaczymy Leszka Bartnickiego, który niedawno odszedł z Motoru Lublin. Zmiany póki co wprowadziły sporo zamieszania, bo według informacji "Sportu" współpraca Komornickiego z trenerem Tarasiewiczem nie układa się najlepiej, co widać choćby po wspomnianej sprawie Szeligi. 

Pretensje o działania klubu mają także kibice. Nie tak dawno GKS Tychy zorganizował oficjalną prezentację składu połączoną z otwartym treningiem. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że odbyła się ona... w środku tygodnia o godz. 16. Wielu fanów zarzucało więc tyskiej drużynie, że taka data była po prostu absurdalna. Na domiar złego na klub wylała się krytyka związana z tym, że podczas prezentacji fani nie zobaczymy zapowiadanych niespodzianek, a oficjalne meczowe stroje zaprezentowano poprzez... zdjęcie manekina w social mediach.

Jak wiadomo jednak, o takich sprawach szybko zapomina się, kiedy przychodzą dobre wyniki. A tych kibice z Tychów będą wypatrywać już od pierwszej kolejki. W ostatnich latach pierwszoligowe inauguracje GKS-u wypadały dość przeciętnie. Na wyjazdach tyszanie przegrali z Odrą Opole (1:2), zremisowali z Sandecją (1:1) po szalonym meczu, w którym podyktowano cztery rzuty karne oraz wygrali z Wigrami Suwałki (2:1) Podobnie było w spotkaniach przed własną publicznością: porażka z Pogonią Siedlce (0:1), wygrana z Górnikiem Łęczna (2:0) i remis z Kolejarzem Stróże (1:1).

Wspominaliśmy o tym, że GKS Tychy słabiej wypada w jesiennych spotkaniach, ale tyszanie mają też inny problem. W ubiegłym sezonie podopieczni Ryszarda Tarasiewicza wygrali tylko trzy mecze wyjazdowe, siedem zremisowali, tyle samo przegrali. Spośród beniaminków, poza domem ograli tylko Garbarnię Kraków (3:1). Mecze z GKS-em Jastrzębie, Wartą Poznań i ŁKS-em zakończyły się remisami (1:1; 1:1; 0:0). - Zawsze łatwiej jest grać u siebie, ale mam nadzieję, że zaczniemy punktować na wyjeździe - przyznał w przedsezonowym wywiadzie kapitan zespołu, Łukasz Grzeszczyk.

Trener Ryszard Tarasiewicz ma przydomek "specjalisty od awansów". Doświadczony trener rozpoczyna właśnie swoją czwartą rundę pracy na Śląsku. Przed nowym sezonem i meczem z Radomiakiem jest optymistą. - Cieszę się z tego, że w naszym zespole nie ma urazów. Beniaminek na starcie ma zawsze dużo entuzjazmu. My, nie z braku szacunku czy respektu, raczej nie mamy problemu o grę przy stałych fragmentach czy prowadzeniu gry. Nasz sposób działania na boisku bierze pod uwagę bardziej nasze zachowanie na boisku niż odnoszenie się do przeciwnika. Wierzę w ten zespół, zbudowałem go po swojemu. Z Radomiakiem zagrają ci, którzy są nie tylko dobrymi piłkarzami, ale też są w najlepszej kondycji fizycznej - zapowiedział na konferencji prasowej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

dron 26.07.2019 14:10
Lepiej zająć się sobą, czyli problemami Radomiaka. Wg mnie tylko 2 dobre transfery. Abramowicz i Michalski. A transferów do Radomiaka było 9. Jutro dużo się okaże, choć nie wszystko.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 26.07.2019 15:40
Oczywiście że tak będzie. Pierwsza przuczyna porażki to murawa która będzie dla każdej drużyny taka sama. Druga drużyna nie jest zgrana. Trzecia nieskuteczność Dominika Górskiego, Leo nie ma może odzyskać formy. A dlaczego nie może odzyskać bo trener tak go trenuje.. Czwarta brak ogranego mlodziezowca. Mam już wszystkie wymówki Darka!!:)

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
długii 26.07.2019 16:57
zgadza się Ci dwaj Panowie to faktycznie wzmocnienie ale gdzie napastnik ?? Górski moim zdaniem to pomyłka Karbownik z Legii którego chce trener nie przyjdzie do Radomiaka bo po co skoro jest w kadrze Legii zgłoszony do Ekstraklasy

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 26.07.2019 13:11
Będzie placz, płacz j jeszcze raz płacz... Niestety ludzie którzy przyszli nie mają się wysilać dla Radomiaka. Dariusz Banasik będzie miał powtórke z Siedlec.. Robi identyczne błędy jak z Siedlec. Sprowadza ludzi których nikt nie chciał.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
PO 28.07.2019 08:40
No i cos nie tak bo wygrali

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama