Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 10:35
Reklama Fotowoltaika

Mateusz Strzelecki - Stypendysta Fulbrighta

Skrzypek Mateusz Strzelecki, nauczyciel w Zespole Szkół Muzycznych im. Oskara Kolberga jest pierwszym radomianinem – i jedynym muzykiem - który otrzymał stypendium Fulbrighta. Od połowy września w nowojorskiej Queens College będzie prowadził badania dotyczące polskich kompozytorów na emigracji.
Mateusz Strzelecki - Stypendysta Fulbrighta

Źródło: fot. Piotr Nowakowski

Program Fulbrighta to największy program wymiany naukowej i kulturowej Stanów Zjednoczonych. Przez wielu uznawany jest za jeden z najbardziej prestiżowych programów wymiany na świecie. Od ponad 70 lat wspiera współpracę na rzecz rozwoju nauki, kultury oraz relacji międzyludzkich i międzyinstytucjonalnych między USA a ponad 160 krajami. W Polsce program działa od 1959 roku. I finansuje - w formie stypendiów - wyjazdy naukowe studentów, badaczy i nauczycieli akademickich do USA. Jednym z takich stypendiów jest Fulbright Junior Research Award. Przyznawane jest doktorantom z polskich uczelni, a trwa od sześciu do dziewięciu miesięcy. Na rok akademicki 2019/20 zgłosiły się 53 osoby. Polsko-Amerykańska Komisja Fulbrighta wybrała spośród nich 22 stypendystów. Jednym z nich jest radomianin Mateusz Strzelecki, doktorant na Wydziale Instrumentalnym Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi, jedyny w tym gronie przedstawiciel dyscyplin muzycznych.

Na skrzypce i fortepian

Mateusz Strzelecki urodził się w Radomiu. Tu w 2008 roku ukończył szkołę muzyczną, a potem – z wyróżnieniem - Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina. Jednocześnie studiował na Uniwersytecie Sztuk w Berlinie.
Badania, które prowadzę na Akademii Muzycznej w Łodzi i które będę kontynuował w Stanach Zjednoczonych, dotyczą twórczości polskich kompozytorów emigracyjnych, twórczości na skrzypce i fortepian – mówi Mateusz Strzelecki. - To w większości osoby urodzone w ostatnich latach XIX wieku, więc ich młodość przypadła na lata I wojny światowej; potem był burzliwy okres międzywojenny, II wojna światowa. To nie był dobry czas, by w pełni rozwijać talent, tworzyć w sposób niezakłócony. Często zmuszani byli do emigracji - do Francji, Wielkiej Brytanii czy właśnie Stanów Zjednoczonych. Albo tracili życie. W latach 30. i 40., ze względu na swoje żydowsko-polskie pochodzenie, byli wymazywani przez nazistów z historii muzyki. A potem, po spuszczeniu żelaznej kurtyny, ich twórczość też nie była mile widziana w wielu krajach bloku wschodniego. Bo uznawano ich za obywateli krajów kapitalistycznych, za uciekinierów. Teraz, tak uważam, jest dobry moment, by zająć się tymi kompozytorami – znakomitymi, ale trochę zapomnianymi.

Karol Rathaus i inni

Skrzypek wylatuje do USA 17 września. Wybrał nowojorski Queens College, bo tu właśnie – od 1940 do swojej śmierci w 1954 roku – wykładał Karol Rathaus, jeden z kompozytorów, o których pisze pracę doktorską. - Mam nadzieję, że znajdę tam kilka ciekawych rękopisów, kilka partytur, a przede wszystkim listy, prywatną korespondencję kompozytorów, o których piszę – zdradza Strzelecki. - Bo celem tego stypendium jest zebranie materiałów do pracy doktorskiej, dzięki którym ta praca będzie lepsza niż gdybym do Stanów nie pojechał.

Mateusz Strzelecki planuje też kilka koncertów - w Nowym Yorku, w stanie Illinois i Karolina Północna.

Z inspiracji senatora

Starania radomianina o stypendium wsparło Centrum Doradztwa Edukacyjnego działające w Amerykańskim Centrum Kultury i Informacji American Corner Radom. - Jako miejska placówka współpracujemy z Polsko-Amerykańską Komisją Fulbrighta już od kilku lat - mówi Karolina Adamczyk, koordynatorka American Corner w Radomiu. - Naszym celem jest zachęcanie mieszkańców Radomia do tego, aby zapoznawali się z wieloma możliwościami wyjazdu do USA. Mamy w Radomiu wiele utalentowanych, ponadprzeciętnych, otwartych, kreatywnych osób, które mogą i powinny z takich programów korzystać.

Z Mateuszem Strzeleckim od kilku lat współpracuje też Radomski Klub Środowisk Twórczych i Galeria „Łaźnia”. - Uznając jego niezwykły talent staraliśmy się go promować, organizując m.in. cykl koncertów. Kolejnym etapem była - wydana w grudniu ubiegłego roku, płyta „Dedykacja” z utworami zapomnianych polskich kompozytorów – przypomina Beata Drozdowska, dyrektor Łaźni.

Program Fulbrighta został założony z inspiracji senatora USA Jamesa Williama Fulbrighta w 1946 roku. Finansowany jest w połowie przez amerykański Departament Stanu, a w połowie przez polskie Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Wśród stypendystów Fulbrighta jest 59 laureatów Nagrody Nobla, 90 laureatów Nagrody Pulitzera i 33 przywódców państw. Z wymiany korzysta co roku ok. 60 Polaków.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Z południa 12.06.2019 17:51
Gratuluje Mateuszowi, wprawdzie znam go z młodzieńczych lat ale bardzo dobrze go wspominam.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
michal 12.06.2019 15:22
Może nie na temat, ale istotne. Tak zapuszczonego miasta(zarośnietego krzaczorami), trudno w Polsce znaleźć. Pierwsze wrażenie, to Ukraina w środku Polski. Czy nikt z władz miasta tego nie widzi. Wystarczy pojechać do Kielc,Rzeszowa, czy Białegostoku. Różnica powala. Tam czysto i schludnie.U nas brud, brak gospodarza i wrażenie "bidy" i komuny.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
ten sam 13.06.2019 09:08
jak ktoś hoduje krzaki w nosie to i w mieście

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 12.06.2019 14:39
Ten Pan nie jest pierwszym radomianinem,który otrzymał stypendium tej fundacji.Mój syn absolwent VI LO radomianin również był stypendystą. Studiował w USA nauki biomedyczne.Obecnie jest doktorantem na jednym z Uniwersytetów europejskich

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 12.06.2019 18:56
Gratuluję Syna.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 13.06.2019 06:41
Pewnie cię ściska w dołku

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama