Franek Szpilski cierpi na rzadką chorobę. To w skrócie wrodzony niedorozwój kości udowej. Pierwsze diagnozy zalecały amputację nóżki. Rodzice nawiązali jednak kontakt z amerykańskim profesorem Drorem Paleyem, zwanym cudotwórcą z Florydy. Potrzebne są jednak pieniądze. - Profesor Paley zgodził się operować w Polsce. Obniżyło to koszty, brakuje nam jeszcze około 100 tysięcy złotych – poinformowała Karolina Szpilska, mama Franka.
W akcję pomocy dla Franka Szpilskiego zaangażowało się wiele instytucji z całego regionu. Przykładem organizatorzy Biegu Kazików, czyli UKS Technik i fundacja Ważkie Sprawy. - Dziękujemy wszystkim uczestnikom, rodzicom, sponsorom, sympatykom. To był rekordowy bieg, w sumie wystartowało na różnych dystansach około dwóch tysięcy osób – podkreślił Artur Błasiński, prezes UKS Technik.
Podczas tegorocznego Biegu Kazików zebrano ponad osiem tysięcy złotych. - Bieg Charytatywny miał w tym roku jeden cel: pomoc dla małego Franka. Mam nadzieję, że operacja powiedzie się i w przyszłości Franek sam wystartuje w Biegu Kazików – powiedział Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Franek może w przyszłości wystartować w Biegu Kazików. Ale też zdradził zainteresowanie pracą dziennikarza. Szczególnie zaciekawił go mikrofon telewizji Dami. Pomoc dla dziecka zadeklarowali organizatorzy kolejnych imprez. W tym celu 3 maja w gminie Tczów odbędzie się I Charytatywny Bieg Ziemi Tczowskiej.















Napisz komentarz
Komentarze