W miarę równa gra była przez dziesięć minut. Potem górę wzięło doświadczenie przeciwnika i po prostu większe umiejętności. Przewaga zespołu z Przemyśla szybko rosła.
- Czuwaj to najlepszy zespół ligi. Uważam, że zajmą pierwsze miejsce – mówi Tomasz Paduch, prezes KS Uniwersytet.
Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 11:18. Po zmianie stron goście nadal dominowali. Szkoda, że mecz obserwowała garstka kibiców. Bo obie ekipy postawiły na ostre strzelanie. Goście znacznie częściej trafiali do siatki, ale i radomianie zdobyli prawie 30 goli. Mecz zakończył się wygraną Czuwaju 41:27. Radomianie są ostatnim miejscu w tabeli.
- Walczymy do końca – zapewnia Paduch. - Musimy coś wygrać i zająć przedostatnie miejsce. To nam otworzy drogę do pozostania w lidze. Bo nie wiadomo, czy wszyscy przystąpią do ligi w nowym sezonie.
Do końca sezonu trenerem będzie Giennadij Kamielin. Potem zarząd klubu podejmie kroki w zależności od sytuacji, czyli od tego w jakiej lidze wyląduje Uniwersytet. W sobotę radomianie podejmą rezerwy Orlenu Płock.















Napisz komentarz
Komentarze