Cullen Neal dopiero zaczyna zawodową karierę. W ostatnich latach grał w lidze uniwersyteckiej. Reprezentował w niej barwy uczelni z Nowego Meksyku (przez 3 lata), Ole Miss i Saint Mary's (obydwa po jednym sezonie). W ostatnim sezonie w Saint Mary's był rezerwowym. Zagrał w 35 meczach, a na parkiecie przebywał średnio przez 13,5 minuty. Średnio rzucał 5,3 punktu na mecz, notował też 1,8 zbiórek na mecz, 0,9 asyst i 0,3 przechwytów. Łącznie w NCAA Neal rozegrał 139 meczów, w których zdobył 1198 punktów. Trafiał średnio 37 proc. rzutów z dystansu.
– To debiutant w zawodowej koszykówce, ale gracz wszechstronny, obdarzony skutecznym rzutem z dystansu, ale potrafiący także wejść w rolę playmakera. Takiego zawodnika potrzebowaliśmy – mówi Piotr Kardaś, prezes ROSY Radom. – Podejmujemy oczywiście pewne ryzyko, bo „rookie” zawsze jest zagadką, ale wkalkulowaliśmy to w nasze tegoroczne działania. Cullen da nam powiew świeżości, młodzieńczą fantazję, ale również potrzebne zespołowi punkty – dodał.
– Oprócz klasy sportowej, ujęło nas również to, że Cullen bardzo chciał u nas grać. Sprawdzaliśmy go od jakiegoś czasu, ale negocjacje przebiegły szybko i bezproblemowo. Zawodnik stwierdził, że przede wszystkim chce trenować i grać, a inne aspekty schodzą na drugi plan – podkreśla prezes ROSY.















Napisz komentarz
Komentarze