Do zdarzenia doszło kilka dni temu, gdy do sklepu w Zwoleniu wszedł mężczyzna. Jednak nie miał zamiaru robić zakupów, a raczej zaopatrzyć się w papierosy i alkohol, ale za darmo. Mężczyzna krzycząc i grożąc pobiciem sterroryzował pracownicę i zażądał wydania interesujących go artykułów. Ekspedientka zachowała zimną krew i odmówiła wydania produktów. Szybko powiadomiła też Policję. Napastnik w tym czasie zdemolował sklep i uszkodził chłodziarkę. Następnie uciekł ze sklepu.
- Policjanci natychmiast zajęli się zgłoszeniem. Uciekający mężczyzna długo nie cieszył się wolnością, bo chwilę po napadzie był już w rękach Policji. Napastnikiem okazał się 41-letni mieszkaniec Zwolenia, który był już wcześniej znany policjantom. Po przedstawieniu zarzutów wobec sprawcy został zastosowany tymczasowy trzymiesięczny areszt – informuje mł. asp. Krzysztof Gregorczyk.
Teraz mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.















Napisz komentarz
Komentarze