Tego dnia chmury deszczowe od rana zasnuły niebo nad całym regionem. Mimo tego frekwencja dopisała i na boisku w Stanisławicach we wspaniałej atmosferze świętowano zakończenie żniw. - Zgodnie z naszą tradycją, obrzędy, które kultywujemy udało nam się przeprowadzić. I goście nam także dopisali, więc pozostaje tylko się cieszyć. - powiedział Igor Czerwiński, zastępca burmistrza gminy Kozienice.
Dożynki w Stanisławicach




Obchody Święta Plonów rozpoczęły się tradycyjnie mszą świętą dziękczynną za zbiory. Po nabożeństwie nastąpił obrzęd dzielenia chlebem oraz rozstrzygnięcie konkurs na najładniejszy wieniec dożynkowy. Zwyciężył wieniec przygotowany przez mieszkańców Stanisławic. Drugie miejsce przypadło mieszkańcom Majdan.
Następnie przyszedł czas na część artystyczną. Na początek wystąpiły regionalne zespoły Rokiczanka i Dzikie Harce. Na scenie zaprezentowała się również Orkiestra Dęta Ochotniczej Straży Pożarnej z Kozienic. Pomimo rzęsiście padającego deszczu, ludzie chętnie bawili się w rytm folkowych utworów. Kiedy na scenie pojawiła się gwiazda wieczoru zespół Diadem, stało się coś, czego nikt się nie spodziewał. Deszcz wreszcie przestał padać. Wtedy wszyscy zgromadzeni ruszyli do tańca. Zabawa z zespołem Dekret trwała jeszcze długo.
Przez cały goście mogli też korzystać z atrakcji towarzyszącym dożynkom. Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się grochówka, którą częstowano wszystkich. Ponadto podczas dożynek można było przejechać się bryczką czy zapoznać z zasadami pierwszej pomocy.
Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.














