Banvit Bandirma to zdecydowanie jeden z faworytów tegorocznych rozgrywek Ligi Mistrzów. Turecka drużyna jest liderem naszej grupy z ośmioma zwycięstwami i trzema porażkami na koncie. Dwukrotnie mecze Banvitu kończyły się dogrywką - raz lepsi w niej byli koszykarze z Bandirmy, a raz ich rywale. Warto jednak zaznaczyć, że Banvit w tym sezonie pozostaje niepokonany we własnej hali w meczach europejskich pucharów.
Banvit Bandirma jest także niepokonany od dziewięciu spotkań z rzędu. W ostatnich meczach gromili swoich rywali, dzięki czemu wrócili do ligowej czołówki po słabym starcie rozgrywek. Aktualnie Banvit plasuje się na piątej pozycji w tabeli tureckiej ekstraklasy.
ROSĘ czeka więc bardzo trudne wyzwanie, bo "Smoki" z kolei jeszcze ani razu nie wygrały wyjazdowego meczu w Lidze Mistrzów. Nastroje po kompromitującej porażce ROSY w Gliwicach także nie są najlepsze. Radomianie nie pokazali charakteru i woli walki, czyli tego, co cechowało nasz zespół w spotkaniach pucharowych i sprawiało problemy nawet znacznie silniejszym rywalom.
Wyjazd do Turcji dla podopiecznych Wojciecha Kamińskiego będzie trudny także ze względu na to, że jest to najdłuższa podróż radomian w tegorocznej edycji rozgrywek. Ponadto połączenie z Bandirmą nie jest najłatwiejsze. Aby dotrzeć do tureckiego miasta należy pokonać 250 km autokarem z lotniska w Stambule. Podróż zajmuje przynajmniej kilka godzin, co znacznie utrudnia aklimatyzację w nowym otoczeniu.
Przypomnijmy, że jednym z liderów najbliższego rywala ROSY jest Damian Kulig. Podopieczni Saszy Filipovskiego z pewnością będą chcieli odegrać się na "Smokach" za pamiętną porażkę w hali MOSiR-u, jednak wierzymy, że nasza drużyna nie podda się bez walki.
Mecz Banvitu z radomską ROSĄ odbędzie się w środę, 24 stycznia, o godz. 16. Relację live z tego spotkania przeprowadzimy dla Państwa na naszym portalu.















Napisz komentarz
Komentarze