Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 18:55
Reklama

Arcyważne zadanie - ROSA musi wygrać w Gdyni

Misja - Puchar Polski. Cel - wygrana w Gdyni. Plan na najbliższy weekend dla ROSY Radom wyklucza porażkę. Jeśli radomianie chcą zdobyć bilet do Warszawy, muszą pokonać Asseco Gdynia.
Arcyważne zadanie - ROSA musi wygrać w Gdyni

Źródło: / fot. Emil Ekert

ROSA Radom ma szansę po raz trzeci zakwalifikować się do turnieju finałowego Pucharu Polski. Poprzednie dwa razy zakończyły się dla "Smoków" udziałem w finale, w którym dwukrotnie zmierzyliśmy się ze Stelmetem Zielona Góra. Jedno z tych starć zakończyło się zwycięstwem radomian. Po trofeum sięgnęliśmy przed dwoma laty, jednak rok temu nie udało nam się go obronić. Podopiecznych Wojciecha Kamińskiego zabrakło w ubiegłorocznym turnieju w hali Arena Ursynów. Tym razem przepustka do stolicy jest w zasięgu ręki. Aby po nią sięgnąć i odzyskać trofeum, trzeba jednak wygrać w Gdyni. Uczestników turnieju finałowego Pucharu Polski wyłoni bowiem najbliższa ligowa kolejka. O szansach ROSY na wyjazd do Warszawy, pisaliśmy tutaj.

Radomskie "Smoki" to zdecydowany faworyt starcia z Asseco Gdynia. Chociażby dlatego, że gdynianie od kilku lat nie potrafią znaleźć sposobu na ROSĘ. Ostatnie zwycięstwo Asseco odniosło... ponad cztery lata temu! Od tamtej pory i wygranej 84:78 nadmorska drużyna przegrała osiem konfrontacji ze "Smokami" z rzędu, zarówno na wyjeździe, jak i u siebie. Wcześniej gdynianie trzykrotnie pokonali radomian w rozgrywkach ligowych. Bilans gier daje więc nadzieję, że i tym razem znad Bałtyku wrócimy w dobrych nastrojach.

Same dobre wiadomości? Na to wygląda. W ostatnim spotkaniu na parkiecie zobaczyliśmy Jarosława Trojana, który wrócił do gry po kontuzji. Wojciech Kamiński ma więc pełny wachlarz wyboru i spore możliwości rotacji. Nasz zespół w przeciągu tygodnia rozegrał już dwa ligowe mecze, jednak nie może narzekać na zmęczenie. Radomianie we własnej hali ograli Czarnych Słupsk i Legii Warszawa. Uniknięcie dalekich wyjazdów w Lidze Mistrzów to duży plus po stronie naszego zespołu. Z pewnością przystąpimy do tego ważnego spotkania w pełni sił.

Trzeba jednak pamiętać, że gdynianie w międzyczasie również grali u siebie. Mecz z ROSĄ będzie trzecim z rzędu spotkaniem Asseco przed własną publicznością. Wcześniej podopieczni Przemysława Frasunkiewicza ograli we własnej hali AZS Koszalin i Miasto Szkła Krosna. Co ciekawe, w obydwu spotkaniach gospodarze zwyciężyli różnicą zaledwie dwóch oczek. Asseco nie przegrało także grudniowego derbowego starcia z Polpharmą Starogard Gdański. Jeśli mamy upatrywać plusów w serii trzech meczów bez porażki u siebie, warto dodać, że po dobrym starcie gdynian, kiedy również trzykrotnie zwyciężyli we własnej hali, przyszła seria czterech porażek z rzędu przed własną publicznością. Miejmy nadzieję, że "Smoki" zaserwują nadmorskiej ekipe małe deja vu.

Jeśli chodzi o wyjazdowe występy ROSY, ciężko określić jednoznacznie formę naszej ekipy. W lidze radomianie trzykrotnie wygrali mecze poza domem. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego tyle samo razy wracali na tarczy, choć raz, w Lublinie, do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Należy zwrócić uwagę na świetną dyspozycję naszych koszykarzy w ofensywie. "Smoki" zajmują drugie miejsce w lidze pod względem średniej liczby zdobytych punktów na mecz (88, lepszy jest tylko Anwil Włocławek - 90.5). W ostatnich sześciu ligowych starciach ROSA zbliżała się lub przekraczała granicę stu punktów, za każdym razem rzucając przynajmniej 90 "oczek".

Mecz Asseco Gdynia - ROSA Radom rozpocznie się w sobotę, 6 stycznia, o godz. 18. Relację live z tego spotkania przeprowadzimy dla Państwa w naszym serwisie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama